Lechia Gdańsk fatalnie rozpoczęła nowy sezon ekstraklasy. Po siódmej kolejce zespół Tomasza Kaczmarka jest ostatni w tabeli z dorobkiem zaledwie trzech punktów, przegrywając cztery z pięciu spotkań. Nawet biorąc pod uwagę to, że Lechia ma jeszcze dwa mecze zaległe, zespół z Gdańska wyglądał ostatnio fatalnie, dlatego też władze Lechii w końcu wybrali się na zakupy. Kilka dni temu Lechia wypożyczyła z Legii Warszawa stopera Joela Abu Hannę, teraz wzmocniła środek pola.
Drugi letni transfer Lechii Gdańsk. Wychowanek Ajaksu Amsterdam
We wtorek dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok podpisał z Lechią Gdańsk holenderski środkowy pomocnik Joeri de Kamps. 30-letni piłkarz przychodzi do gdańskiego klubu z mistrza Słowacji Slovana Bratysława, aczkolwiek rundę wiosenną spędził na wypożyczeniu w klubie Eredivisie - Sparcie Rotterdam.
Bilans De Kampsa w Sparcie to 14 meczów i jeden gol w lidze holenderskiej. Barwy Slovana Holender reprezentował z kolei od stycznia 2016 roku i przez ten czas rozegrał w słowackiej Fortuna Lidze 130 spotkań, w których zdobył 4 bramki i zaliczył 8 asyst, zdobywając przy tym cztery mistrzostwa Słowacji i cztery puchary kraju. W Bratysławie 30-latek grał też regularnie w eliminacjach europejskich pucharów, a w sezonie 2019/20 rozegrał pięć meczów w Lidze Europy.
De Kamps jest wychowankiem Ajaksu Amsterdam, ale nie doczekał się tam debiutu w pierwszym zespole. W Eredivisie za to reprezentował barwy Heerenveen i NAC Breda.
– Joeri to zawodnik, nad którego transferem długo pracowaliśmy. Piłkarz o takim profilu, na którym mi bardzo zależało – defensywny pomocnik: agresywny, wygrywający bardzo dużo piłek, mający dużą jakość przy piłce. Ostatnie 6 lat spędził w Slovanie Bratysława, gdzie był wiodącym zawodnikiem. To mówi samo za siebie. Cieszę się, że szukając nowego wyzwania sportowego, zdecydował się je podjąć w Lechii, u nas w Gdańsku - skomentował transfer Holendra trener Lechii Tomasz Kaczmarek w rozmowie z mediami klubowymi.
