Górnik Zabrze przechodzi w ostatnim czasie bardzo dużo zmian. Najpierw w kontrowersyjnych okolicznościach pożegnano się z byłym trenerem klubu Janem Urbanem, z którym współpracy nie wyobrażał sobie ówczesny prezes drużyny Arkadiusz Szymanek. Zdecydowano się na zatrudnienie innego szkoleniowca Bartoscha Gaula, a kilka tygodni później ze stanowiska odwołano... samego Szymanka.
W międzyczasie do klubu sprowadzono kilku zawodników, w tym powracającego Pawła Olkowskiego. Wszystko wskazuje jednak na to, że kadra Górnika Zabrze ulegnie jeszcze uszczupleniu. Jak podają WP SportoweFakty Górnik mogą opuścić Krzysztof Kubica, Dariusz Stalmach oraz Alasana Manneh.
Sytuację Kubicy już od jakiegoś czasu obserwują działacze Benevento. Włoski klub docenił dobrą postawę zawodnika w poprzednim sezonie i jest w stanie zapłacić za niego 1,2 miliona euro. Ekipa z Kampanii gra, póki co w Serie B, a jej barw broni także inny polski zawodnik Kamil Glik. Transfer jest bardzo bliski finalizacji, a zawodnik w najbliższych dniach ma udać się na testy medyczne. Włoski kierunek obierze również 16-letni Stalmach, którym zainteresowany jest AC Milan. Mistrzowie Serie A oferują za niego 700 tysięcy euro i kolejne ewentualne bonusy.
Alasana Manneh ma być za to obserwowany przez duńskie Odense, jednak w tym wypadku przenosiny zawodnika nie są jeszcze przesądzone. Środkowy pomocnik mógłby opuścić klub za ok. 500 tysięcy euro. Gdyby wszystkie transfery doszły do skutku, to Górnik łącznie zarobiłby ok. 2,4 miliona euro.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Górnik Zabrze zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli, mając osiem punktów na swoim koncie. Drużyna Bartoscha Gaula w ostatnim meczu Ekstraklasy zremisowała z Jagiellonią Białystok 1:1.