Arena Zabrze, na której obecnie swoje mecze rozgrywa Górnik, nie ma jeszcze dobudowanej trybuny, przez co bryła obiektu nie została "zamknięta". Taki stan rzeczy trwa od lutego 2016 roku, jednak wszystko wskazuje na to, że brakująca trybuna powstanie, a według planu powinna zostać wybudowana do 2025 roku.
Atmosfera wokół klubu w ostatnim czasie jest dobra i bardzo wielu kibiców drużyny przychodzi na jej mecze. W obecnym sezonie jest to średnio ok. 15 tysięcy fanów na mecz i daje to trzeci wynik wśród wszystkich klubów w Polsce. Największą średnią frekwencją może pochwalić się Legia Warszawa, drugi jest Widzew Łódź, natomiast Górnik rywalizuje w tej klasyfikacji z Wisłą Kraków.
Nie powinno zatem dziwić, że miasto widzi sens w rozbudowie obiektu, który docelowo powinien mieścić 31 871 miejsc. Obecnie stadion może pomieścić 24 563 widzów. - Zaczniemy za chwilę, praktycznie my już będziemy teraz po podpisaniu tej umowy ogłaszać postępowania przetargowe, będzie ich kilka. Pierwsze postępowanie to będzie postępowanie na przeniesienie stanowisk sygnału telewizyjnego, który w tej chwili jest, jak wszyscy wiemy, na trybunie zachodniej. W związku z tym, że będziemy ją burzyć, trzeba na czas budowy te stanowiska przenieść na trybunę wschodnią - powiedział prezes Areny Zabrze Tadeusz Dębicki, cytowany przez stadiony.net.
Na dobudowanej trybunie miałyby ponadto powstać loże vipowskie, klubowe muzeum, strefa pracy mediów czy szatnie. Potrzebne na ten cel 103 miliony złotych zostanie pozyskane poprzez wyemitowanie obligacji przez władze miasta, przy współpracy z Pekao S.A. Budowa Areny Zabrze rozpoczęła się w 2011 roku.
Górnik Zabrze zajmuje natomiast obecnie 11. miejsce w tabeli i ma na swoim koncie siedem punktów. W kolejnej kolejce zagra z Jagiellonią Białystok.