Oficjalnie: Kolejny transfer Wieczystej. Prosto z Wisły Kraków

Wieczysta Kraków przeprowadziła kolejny transfer zawodnika ze znacznie silniejszego klubu. Tym razem na zasadzie rocznego wypożyczenia pozyskano Daniela Hoyo-Kowalskiego z Wisły Kraków.

Wieczysta Kraków udanie rozpoczęła sezon po awansie do III ligi. Piłkarze Franciszka Smudy w trzech meczach wywalczyli 7 punktów i są obecnie wiceliderem grupy czwartej tego szczebla rozgrywkowego. Tracą w tej chwili tylko dwa punkty do rezerw Cracovii. Tylko drużyna, która zajmie pierwsze miejsce, wywalczy bezpośredni awans do II ligi. 

Zobacz wideo

Wieczysta pozyskała kolejnego piłkarza z doświadczeniem w Ekstraklasie. Prosto z Wisły Kraków

Jak już nie od dziś wiadomo, plany właściciela Wieczystej, biznesmena Wojciecha Kwietnia, są znacznie bardziej ambitne, niż tylko gra w III lidze. Głośno zapowiada on, że chce mieć klub w Ekstraklasie. Dlatego też cały czas Wieczysta aktywnie działa na rynku transferowym i szuka wzmocnień, które pomogą jej zostawić ligowych rywali w tyle.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

W ostatnich tygodniach do zespołu dołączyli kolejni gracze, którzy mają doświadczenie z gry na boiskach Ekstraklasy. Umowy podpisali Michał Mak, który ostatnio grał w Górniku Łęczna, czy Błażej Augustyn, który grał m.in. dla Legii Warszawa, Jagiellonii Białystok, czy angielskiego Boltonu. Pozyskano także Adriana Klimczaka z ŁKS Łódź. 

W piątek Wieczysta Kraków poinformowała na swojej stronie internetowej o sprowadzeniu kolejnego piłkarza ze znacznie silniejszego klubu. To Daniel Hoyo-Kowalski, 19-letni środkowy obrońca Wisły Kraków. Póki co nie ma on szans na grę u Jerzego Brzęczka, dlatego sezon spędzi na wypożyczeniu właśnie w Wieczystej. 

Dla zespołu Franciszka Smudy młody piłkarz może być cennym wzmocnieniem. Poznał już bowiem smak gry w Ekstraklasie. W barwach "Białej Gwiazdy" rozegrał w niej jak dotąd sześć spotkań. Poprzedni sezon spędził także na wypożyczeniu, w drugoligowym Hutniku Kraków. Tam rozegrał 28 meczów i strzelił jednego gola. 

Więcej o: