Carlitos już po testach. Hit. Dogadali się. Będzie jednym z najlepiej opłacanych

Carlitos coraz bliżej Legii Warszawa. Według doniesień Sebastiana Staszewskiego piłkarz przeszedł pozytywnie testy medyczne i w najbliższych godzinach podpisze z klubem kontrakt, dzięki któremu stanie się jednym z najlepiej opłacanych w Legii.

Choć Legia Warszawa poważnie wzmocniła się przed sezonem, to wciąż brakuje jakościowych zawodników na kilku pozycjach. Już w pierwszych spotkaniach widać było, że sporym problemem jest brak napastnika. Idealnym rozwiązaniem tego problemu wydaje się być długo zapowiadana przyjście Carlitosa. 

Zobacz wideo Lewandowski czy Messi? Pytamy kibiców w Barcelonie. Miażdżąca różnica

Carlitos coraz bliżej przejścia do Legii Warszawa 

Wiele wskazuje na to, że finalizacja transferu Hiszpana może nastąpić w najbliższych godzinach. Jak poinformował Sebastian Staszewski, Carlitos jest już po badaniach medycznych, które przeszedł pozytywnie. Jeszcze dziś ma podpisać kontrakt na dwa lata z opcją przedłużenia na kolejny rok. 

Wbrew pierwszym zapowiedziom Legia będzie musiała za niego zapłacić. Jak czytamy w Interii, łączna kwota transferu wyniesie około 300 tys. euro, a sam piłkarz będzie zarabiać około 30 tys. euro miesięcznie, co czynić go będzie obok Pawła Wszołka czy Filipa Mladenovicia jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy. Co ciekawe, Carlitos miał sam dołożyć około 100 tys. euro, aby klub zezwolił mu na transfer do Legii. 

Carlitos występował w barwach Legii w latach 2018-2019. Dla stołecznego klubu rozegrał 51 spotkań, w których strzelił 21 goli. Hiszpan do Warszawy przeniósł się po sezonie spędzonym w barwach Wisły Kraków, w którym został królem strzelców ekstraklasy. Po niewiele ponad roku Legia zdecydowała się sprzedać zawodnika do klubu Al-Wahda Abu Zabi. Tam wytrzymał tylko kilka miesięcy i szybko przeniósł się do Panathinaikosu Ateny, gdzie zdobył 18 bramek w 70 spotkaniach. Głównym zarzutem do zawodnika był brak goli w meczach z największymi rywalami, czyli Olympiakosem, PAOK-iem Saloniki oraz AEK-iem. Ateny. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA