Raków Częstochowa bardzo dobrze rozpoczął nowy sezon. Najpierw pokonał Lecha Poznań w Superpucharze Polski, a potem świetnie radził sobie w ekstraklasie (zwycięstwa nad Wartą Poznań i Stalą Mielec) i eliminacjach Ligi Konferencji Europy (6:0 z Astaną w dwumeczu). W czwartek zespół Papszuna pokonał 2:0 Spartaka Trnava 2:0 i jest krok od awansu do czwartej, decydującej rundy w walce o udział w fazie grupowej LKE.
Gra wicemistrzów Polski robi jednak wrażenie na ekspertach. Przy okazji meczu z Górnikiem opinią na ten temat podzielił się Grzegorz Mielcarski, ekspert Canal Plus Sport.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
- W czwartek widziałem najlepszy zespół polski w europejskich pucharach od czasów Wisły Kraków - powiedział były reprezentant Polski w meczowym studio, wracając do meczu ze Spartakiem Trnava. Prowadzący Bartosz Ignacik dopytał jeszcze, czy Mielcarski ma na myśli słynne pojedynki Białej-Gwiazdy z Schalke 04 Gelsenkirchen z sezonu 2002/2003 w Pucharze UEFA. - Taka jest moja opinia - odparł Mielcarski.
Szybko na słowa eksperta zareagowali kibice, wśród których wywiązała się dyskusja w mediach społecznościowych. Wielu z nich nie zgadza się z jego stwierdzeniem, zauważając, że Raków grał na razie jedynie w eliminacjach europejskich pucharów. Szybko przypomniano m.in. mecze Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Europy i wygraną z Manchesterem City czy awans Legii Warszawa do fazy grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2016/2017. Wtedy mistrzowie Polski zremisowali 3:3 z Realem Madryt.
Sam Raków musiał jednak pogodzić się z pierwszą porażką. W lidze lepszy okazał się Górnik Zabrze, który wygrał 1:0 po golu Aleksandra Paluszka.
Sport.pl nadaje prosto z Barcelony
Prezentacja Roberta Lewandowskiego. Pierwszy mecz Polaka w barwach Barcelony na Camp Nou. A także reakcje kibiców, obrazki ze stadionu oraz miejsc, które właśnie teraz stają się sportowym i nie tylko sportowym domem kapitana reprezentacji Polski. To wszystko można śledzić na Sport.pl dzięki relacjom specjalnego wysłannika Dominika Wardzichowskiego. Obrazki, smaczki, relacje na żywo, zdjęcia i wideo. Do śledzenia w Sport.pl, a także na Instagramie i TikToku.