Tuż po meczu piłkarze Legii przemówili do kibiców. Tobiasz skradł show [WIDEO]

Legia Warszawa po zeszłotygodniowej porażce z Cracovią wróciła na zwycięską ścieżkę. Stołeczny zespół wygrał w piątek 2:0 z Piastem Gliwice. Po spotkaniu doszło do niespotykanych scen. Bartosz Kapustka i Kacper Tobiasz, a więc jedni z młodszych piłkarzy w drużynie, przemówili do kibiców zasiadających na "Żylecie" i podziękowali za wsparcie.

Piątkowy mecz nie był łatwy dla Legii Warszawa. Piłkarze ze stolicy przystępowali do niego po wysokiej porażce z Cracovią. Również początek starcia z Piastem nie układał się kolorowo. W pierwszej połowie wiało nudą, a żadna z drużyn nie oddała nawet celnego strzału. Odmiana gry, szczególnie po stronie Legii, nadeszła po przerwie. Ernest Muci oraz Filip Mladenović zapewnili gospodarzom trzy punkty.

Zobacz wideo Widzew po ośmiu latach wrócił do ekstraklasy. "Już nigdy nie będzie szedł sam"

Legia Warszawa odbudowuje się po porażce w Krakowie. Bartosz Kapustka i Kacper Tobiasz dziękują za wsparcie

Po końcowym gwizdku arbitra cała drużyna tradycyjnie podeszła pod "Żyletę", aby podziękować za głośny doping kibicom. Wtedy doszło do dość niecodziennej, ale zarazem wyjątkowej sceny. Do fanów przemówili Bartosz Kapustka i Kacper Tobiasz. Młodzi piłkarze przede wszystkim dziękowali za wsparcie, a ten drugi zaintonował nawet przyśpiewkę. Sytuacja była o tyle niecodzienna, że zazwyczaj to starsi i bardziej doświadczeni gracze przemawiają do kibiców. Wczoraj młodzież wzięła jednak sprawy w swoje ręce.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Jako pierwszy mikrofon do rąk wziął Bartosz Kapustka. - Chcieliśmy bardzo podziękować za frekwencję w dzisiejszym meczu. Wiemy, że poprzedni sezon nie był łatwy. Wiemy, że po takim meczu, jak ten w Krakowie, wam też się odechciewa. A tydzień później pobijacie frekwencję w Ekstraklasie, dlatego chcemy grać razem z wami, dziękujemy raz jeszcze! - powiedział 25-latek.

Chwilę później głos zabrał Kacper Tobiasz. - Po pierwsze pozdrawiam 209, "starych dziadów". Po drugie Ursynów. A po trzecie dawajcie wszyscy razem - powiedział i zaintonował przyśpiewkę "My kibice z Łazienkowskiej". Trybuny ożyły i śpiewały z całym zespołem.

Sport.pl nadaje prosto z Barcelony

Prezentacja Roberta Lewandowskiego. Pierwszy mecz Polaka w barwach Barcelony na Camp Nou. A także reakcje kibiców, obrazki ze stadionu oraz miejsc, które właśnie teraz stają się sportowym i nie tylko sportowym domem kapitana reprezentacji Polski. To wszystko można śledzić na Sport.pl dzięki relacjom specjalnego wysłannika Dominika Wardzichowskiego. Obrazki, smaczki, relacje na żywo, zdjęcia i wideo. Do śledzenia w Sport.pl, a także na Instagramie i TikToku.

Więcej o: