Rewolucja w Legii Warszawa. Plan: pięć transferów. "Lista priorytetów"

Legia Warszawa jeszcze może się rozbudować w letnim okienku transferowym. - Chciałaby dokonać jeszcze pięć transferów - mówi Paweł Gołaszewski z tygodnika "Piłka Nożna". Jest jednak jeden problem: finanse. Wydatki nie mogą przekroczyć przychodów z innych transferów.

Najgłośniejszymi transferami wychodzącymi z Legii Warszawa były te Mateusza Hołowni, Rafy Lopesa i Mateusza Wieteski. Szczególnie ten ostatni odbił się dużym echem. Obrońca trafił do Clermont Foot za 1,3 mln euro, co jest rekordem transferowym francuskiego klubu. Do Warszawy trafili: Makana Baku, Paweł Wszołek i Rafał Augustyniak, wykupiono także Maika Nawrockiego. 

Zobacz wideo Kosowski aż podrapał się po brodzie. Jednoznacznie o karierze Boruca

Legia Warszawa bardzo chce, ale nie wiadomo, czy może. "Tyle będzie mogła wydać"

A to być może nie koniec transferów Legii Warszawa. Zdaniem Pawła Gołaszewskiego władze klubu rozważają jeszcze pięć wzmocnień. - Lista priorytetów to jest absolutnie sprowadzenie: po pierwsze, środkowego obrońcy, czyli następcy Mateusza Wieteski. Po drugie napastnika, po trzecie środkowego pomocnika do rotacji z Bartoszem Kapustką, po czwarte - kolejnego środkowego obrońcy na równi ze skrzydłowym - powiedział dziennikarz w programie Meczyki.pl.

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Chęci to jedno, a co z możliwościami. Tu Gołaszewski widzi pewne ograniczenia Legii. - Trzeba pamiętać, że klub porusza się w kwotach transferowych takich, jakie wywalczy Jacek Zieliński na podstawie innych transferów. Tyle będzie mógł wydać. Dyrektor sportowy to bardzo rozgranicza, bo to, że kogoś sprzeda za - powiedzmy - 1,3 mln euro, to nie znaczy, że on tyle może zainwestować w nowych piłkarzy. Część tych pieniędzy trzeba przenieść do budżetu płacowego - kontynuował.

Obecnie pozycję środkowego obrońcy prawdopodobnie pokryje właśnie Augustyniak. Wiadomo jednak, że nie jest to jego nominalna pozycja, dlatego klub może chcieć kupić piłkarza na tę pozycję, aby reprezentant Polski mógł wrócić do linii pomocy, gdzie występował przez większość kariery. W kontekście linii ofensywnej dużo mówi się o zainteresowaniu Aleksandarem Prijoviciem. Jednak warto podkreślić, że napastnikiem zainteresował się też Panathinaikos Ateny

Legia rozegrała trzy mecze w ekstraklasie. W pierwszej kolejce zremisowała 1:1 z Koroną Kielce, w drugiej  wygrała 2:0 z Zagłębiem Lubin. W ubiegły piątek poniosła dotkliwą porażkę 0:3 z Cracovią. Kolejnym rywalem będzie Piast Gliwice. Spotkanie zostanie rozegrane w piątek, 5 sierpnia o godz. 20:30.

Więcej o:
Copyright © Agora SA