Flavio Paixao załamany polskimi pucharowiczami: W jakich krajach?

- W jakich krajach przekłada się mecze na początku sezonu, po rozegraniu czterech spotkań? Musimy zmienić swoją mentalność - powiedział Flavio Paixao. Kapitan Lechii skrytykował decyzję o przełożeniu meczu z Górnikiem Zabrze w drugiej kolejce Ekstraklasy.

Każdy polski klub, który gra w europejskich pucharach, ma prawo przełożyć dwa mecze ligowe w sezonie. Taką decyzję podjęły Lech Poznań i Raków Częstochowa przed drugą kolejką Ekstraklasy. Spotkania mistrza Polski z Miedzią Legnica i ekipy Marka Papszuna z Piastem Gliwice odbędą się w innym terminie. Powodem takiego działania jest skupienie się na przygotowaniach do rewanżowych meczów w eliminacjach Ligi Konferencji. 

Zobacz wideo Widzew po ośmiu latach wrócił do ekstraklasy. "Już nigdy nie będzie szedł sam"

Flavio Paixao krytykuje przekładanie spotkań. "Musimy zmienić mentalność"

Lechia Gdańsk postanowiła pójść w ślady Lecha oraz Rakowa i również przełożyła mecz drugiej kolejki Ekstraklasy, w którym miała zmierzyć się z Górnikiem Zabrze. Tę decyzję skrytykował kapitan gdańskiego klubu Flavio Paixao. - Nie wiem, dlaczego polskie drużyny przełożyły te mecze. Real Madryt, Manchester City, FC Barcelona jakoś grają co trzy dni i nie przekładają meczów. Taka została podjęta decyzja, musimy ją uszanować, ale dla mnie nie jest to dobre wyjście - powiedział Portugalczyk w rozmowie z WP Sportowymi Faktami

Paixao wyznał również, że w celu rozwoju polskiej piłki, należy zmienić podejście do tego typu spraw. - W jakich krajach przekłada się mecze na początku sezonu, po rozegraniu czterech spotkań? Ja kocham piłkę i dla zawodników nie ma nic lepszego niż gra co trzy dni. To nie jest problem. Musimy zmienić swoją mentalność, bo u nas często się powtarza, że jeśli przegrywasz mecz, to jest to przez złe przygotowanie fizyczne. A to nieprawda. To jest piłka nożna - dodał Portugalczyk. 

Jedynym polskim klubem grającym w europejskich pucharach, który nie zdecydował się na przełożenie meczu jest Pogoń Szczecin. Trener tego klubu Jens Gustafsson skomentował tę decyzję w rozmowie z Super Expressem. - W klubie nie dyskutowaliśmy w ogóle o przełożeniu tego meczu. Wiemy, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu, mamy bardzo dobry skład. Zaczynamy grać w piłkę i trenujemy po to, żeby rozgrywać mecze, bo kochamy to robić. Lubimy grać na dużej intensywności. Dlatego, uważam, że dla nas absolutnie lepiej jest grać co trzy dni - powiedział Gustafsson. 

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Rewanżowe mecze polskich klubów w drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji odbędą się już w najbliższy czwartek. Raków Częstochowa zmierzy się na wyjeździe z Astaną o 17:00. Lech Poznań z kolei swoje starcie w Gruzji z Dinamem Batumi rozpocznie o 19:00. Lechia Gdańsk na własnym stadionie podejmie Rapid o 19:45, a na godzinę 20:00 zaplanowane jest starcie Broendby IF z Pogonią Szczecin w Kopenhadze. O tym, gdzie będzie można obejrzeć te mecze informowaliśmy tutaj

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.