Bliski współpracownik Papszuna odchodzi po 2,5 roku. "Świat jest mały"

Goncalo Feio odszedł z Rakowa Częstochowa. Portugalski asystent Marka Papszuna pracował w klubie 2,5 roku.

Goncalo Feio trafił do Rakowa Częstochowa w styczniu 2020 roku. Portugalczyk pełnił w klubie funkcję asystenta trenera Marka Papszuna. W zespole odpowiadał m.in. za organizację stałych fragmentów gra, o czym szkoleniowiec Rakowa mówił w programie Sport.pl Live.

Zobacz wideo Tajemnica kortów Wimbledonu. Dlaczego tak bardzo różnią się od innych?

W środę po południu wicemistrzowie Polski niespodziewanie poinformowali o rozwiązaniu umowy z Feio za porozumieniem stron. - Patrząc wstecz, czuję dumę z tego, co udało nam się wspólnie osiągnąć. Przeżyłem w tej drużynie wiele wspaniałych chwil, których nigdy nie zapomnę. Jest to wyjątkowa grupa nie tylko piłkarzy, ale przede wszystkim ludzi - powiedział Feio, cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.

Feio odszedł z Rakowa

I dodał: - Chciałbym podziękować za ten czas trenerowi Markowi Papszunowi, całemu sztabowi szkoleniowemu, drużynie, pracownikom i władzom klubu. Ze mną, czy bez, ten sztab był i będzie najlepszym sztabem w Polsce. Świat jest mały i wierzę, że nasze drogi nieraz się jeszcze spotkają.

Feio przyczynił się do największych sukcesów w historii Rakowa. W sezonie 2020/21 częstochowianie zostali wicemistrzami Polski i zdobyli krajowy puchar. W poprzednich rozgrywkach powtórzyli ten sukces, dorzucając do niego Superpuchar Polski.

Feio od 2010 do 2015 roku pracował w Legii Warszawa, gdzie najpierw był trenerem w akademii, a później analitykiem wideo pierwszej drużyny m.in. za kadencji Henninga Berga. Później Portugalczyk pracował w Wiśle Kraków oraz greckim AO Ksanti.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.