Choć Raków Częstochowa do walki o fazę grupową Ligi Konferencji Europy wkroczy dopiero za dwa tygodnie, to już klub szykuje się do tych zmagań. Nie tylko na boisku. Ciekawą akcję zorganizował częstochowski dział marketingu, który zdecydował się wykupić bilbordy w całej Polsce i zachęcić do wspierania polskich zespołów.
"W europejskich pucharach jesteśmy jedną drużyną" - pod takim hasłem przebiega kampania Rakowa Częstochowa przed meczami w europejskich pucharach. Na reklamach zamieszczonych w różnych miastach widoczne są również herb i barwy klubu, a także logo sponsora technicznego częstochowian - firmy 4F.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.
Reklamy wykupione przez częstochowski klub znajdują się w największych polskich miastach między innymi w Warszawie, Zabrzu czy Poznaniu. Akcja nie spodobała się szczególnie kibicom klubu z tego ostatniego miasta, którzy uznali to za prowokację. Poznański bilboard został zdewastowany przez fanów Lecha, którzy zmienili oryginalne hasło na następującymi słowami: "Kibicu Lecha! W europejskich pucharach jesteśmy jedyną ku**ą bez honoru". Dodatkowo na herbie Rakowa pojawiły się wulgarne symbole.
Trzeba przyznać, że w kontekście pomysłowości akcja klubu z Częstochowy z pewnością należy do udanych. Tak uważa też wielu internautów, którzy wyrazili swoją opinię w mediach społecznościowych. "Akcja Rakowa mistrzostwo świata", "Raków grzecznie i z gracją" - to tylko niektóre komentarze kibiców dotyczące akcji częstochowian.
Są jednak też tacy, którzy uważają pomysł Rakowa za stratę pieniędzy i bezsensowne zagranie. "Konkurs na najbardziej zmarnowane pieniądze na kampanię billboardową w innych miastach, która przynosi zdecydowanie odwrotny efekt od zamierzonego? And the Winner is... Raków Częstochowa" - napisał jeden z internautów.