Wisła Kraków zapowiedziała drastyczne zmiany. Tak wyglądają konkrety po konferencji

Wisła Kraków planuje drastyczne zmiany w związku ze spadkiem z piłkarskiej ekstraklasy. Na poniedziałkowej konferencji prasowej władze klubu przedstawiły plan zmian, który ma pomóc w szybkim powrocie do ekstraklasy.

13 czerwca to dzień, w którym Wisła Kraków oficjalnie rozpoczęła przygotowania do kampanii w Fortuna 1. Lidze. "Biała Gwiazda" w minionym sezonie po raz pierwszy od 1994 roku spadła z ekstraklasy i teraz będzie walczyć o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Zobacz wideo Po meczu z Belgią. Kolejny gol przeciwko Polsce po stracie Roberta Lewandowskiego?

Drastyczne zmiany w Wiśle Kraków

W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa władz Wisły Kraków, na której władze klubu chciały poinformować kibiców o swoich planach na nadchodzące tygodnie. Na konferencji padło dużo słów, ale my postanowiliśmy wypisać konkrety. Jak podkreślono na konferencji, Wisła mocno będzie musiała ograniczyć swój budżet, który w nadchodzącym sezonie ma wynosić jedynie 15 milionów złotych.

Władze Wisły dodały także, że trwają negocjacje z piłkarzami ws. obniżenia pensji, którą będą otrzymywać w kolejnym sezonie, i jak podkreślono, większość zawodników zgadza się na grę za mniejsze pieniądze.

Wisła Kraków walczy o zatrzymanie kluczowego piłkarza

W ten trend wpisał się także Jerzy Brzęczek, który będzie prowadził zespół, zarabiając tylko 1/4 tego, co otrzymywał podczas gry klubu w ekstraklasie. Oprócz tego, trener będzie odpowiedzialny także za transfery do klubu, które mają pomóc drużynie w walce o szybki powrót do ekstraklasy. Choć o samych transferach na konferencji nie mówiono zbyt wiele, podkreślono, że wszyscy starają się zatrzymać w Krakowie Josepha Colleya, kluczowego obrońcy w zespole.

Co ważne, zarząd spółki, czyli Dawid Błaszczykowski (prezes klubu), a także Maciej Bałaziński (wiceprezes klubu) podał się do dymisji. Rada Nadzorcza przekonała jednak ich do pozostania w klubie, co najmniej do zakończenia okienka transferowego i okresu, w którym negocjowane będą umowy ze sponsorami, aby zachować stabilność w klubie.

Władze Wisły Kraków starają się także renegocjować umowę z miastem, aby obniżyć cenę wynajmu stadionu. W ekstraklasie Wisła płaciła za każdy mecz 130 tys. złotych. To jednak nie musi być wcale tak łatwe do osiągnięcia - miasto w ubiegłym roku i tak musiało już dopłacać do utrzymania obiektu, wybudowanego za 640 mln złotych.

Początek sezonu I ligi już w połowie sierpnia. Wisła Kraków w pierwszym meczu zagra u siebie z Sandecją Nowy Sącz.

Więcej o: