Portugalski trener na liście Lecha Poznań. Jesienią wygrał z Tottenhamem

Jorge Simao to jeden z kandydatów do zastąpienia Macieja Skorży w Lechu Poznań. Ale klub na razie decyzji nie podjął. - Polskich kandydatur jest mniej niż zagranicznych - mówi rzecznik Lecha.

Lech Poznań był w szoku po rezygnacji Macieja Skorży, ale nie ma zbyt wiele czasu na otrząśnięcie się z trudnej sytuacji. Potrzeba szybkiej reakcji, bo na początku lipca ruszają eliminacje do Ligi Mistrzów. Dlatego misją zarządzających klubem jest jak najszybsze znalezienie odpowiedniego następcy.

Zobacz wideo Po meczu z Belgią. Kolejny gol przeciwko Polsce po stracie Roberta Lewandowskiego?

Lech Poznań szuka trenera. Modny jest kierunek portugalski

- Z tego co wiem, to są kandydatury zarówno polskie, jak i zagraniczne. Mogę powiedzieć, że w przypadku polskich kandydatur, to w proporcjach jest ich mniej niż zagranicznych - powiedział Kanałowi Sportowemu Maciej Henszel, rzecznik klubu.

Z informacji pozyskanych przez dziennikarzy WP Sportowe Fakty wynika, że jednym z popularniejszych kierunków poszukiwań nowego trenera jest Portugalia. Lech miał na oku szkoleniowca jednego z klubów grających w najwyższej lidze tego kraju. W Poznaniu padło nazwisko - Jorge Simao.

To szkoleniowiec, który w Portugalii pracował przez lata, w tym dwa razy prowadził Pacos Ferreira. To też ostatnia drużyna, którą widzimy w życiorysie trenera. Jesienią 2021 r. rywalizował z nią w eliminacjach Ligi Konferencji UEFA z Tottenhamem Hotspur i wygrał u siebie w czwartej rundzie 1:0. Rewanż Portugalczycy przegrali jednak 0:3.

Simao pracował też w Chaves, Bradze czy Boaviscie. Trenował także Royal Mouscron z Belgii oraz Al-Fauhya FC z Arabii Saudyjskiej. Dziennikarze podkreślają, że od grudnia jest bez pracy i teoretycznie Lech mógłby łatwo go zatrudnić, ale wciąż jest on jedynie kandydatem do zastąpienia Skorży

Na razie nie pojawiło się nazwisko, które wydawałoby się być pewniakiem do zatrudnienia w Lechu. Mówiło się ostatnio, że nowym trenerem może zostać Nenad Bjelica, ale spekulacje uciął prezes zarządu Lecha. - Zależy nam na trenerze, który ma doświadczenie w europejskich pucharach. Nenad Bjelica nie znajduje się na liście potencjalnych kandydatów. Wykluczamy przyjście trenera, który zabierze ze sobą cały sztab, a obecni pracownicy odejdą. Musi być pewna ciągłość. Darek Żuraw coś rozpoczął, Maciej Skorża ogromnie rozwinął, a my chcemy się rozwijać. Jesteśmy ostrożni z wyborem nowego trenera. Musimy dobrze do tego podejść - powiedział Piotr Rutkowski w audycji "Sportowa Arena" na antenie Radia Poznań.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.