24-letni Niemiec Makana Baku był jednym z największych objawień ekstraklasy w sezonie 2020/2021. W 13 spotkaniach strzelił aż sześć bramek i miał dwie asysty. Po przyjściu do Warty Poznań zespół prezentował się bardzo dobrze. Beniaminek był nawet bliski zakwalifikowania się do europejskich pucharów, ale ostatecznie zajął piąte miejsce.
Warty Poznań nie było jednak stać na wykupienie Baku, który do ekipy z Poznania był wypożyczony z KSV Holstein Kiel. Po powrocie do drugoligowca, piłkarz szybko został wytransferowany do tureckiego Göztepe SK. Tam wiodło mu się średnio. W ubiegłym sezonie Baku zagrał w 22 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Jego bilans to - trzy bramki i asysta.
Teraz Baku znalazł się na liście życzeń Legii Warszawa, która szuka wzmocnień po fatalnym ubiegłym sezonie, w którym zajęła dopiero 10. miejsce w ekstraklasie i odpadła w półfinale Pucharu Polski. Doszło już nawet do pierwszych rozmów.
- Kontakt miał nastąpić około tydzień temu, więc sprawa jest świeża. I, jak się wydaje, to nie wola zawodnika byłaby głównym problemem w przeprowadzeniu tego transferu, a realia ekonomiczne. 24-letni obecnie Makana Baku ma kontrakt z Goztepe do lata 2024 i trzeba by go stamtąd wykupić - pisze "WP Sportowe Fakty".
To może być problem dla Legii Warszawa, bo klub z racji braku awansu do europejskich pucharów, szuka oszczędności i chce przeprowadzać przede wszystkim transfery bezgotówkowe. Na razie w letnim okienku transferowym stołeczny klub ogłosił transfer napastnika Blaza Kramera i wykupienie obrońcy Maika Nawrockiego z niemieckiego Werderu Brema.