Dziekanowski uderza w Błaszczykowskiego. "Z całym szacunkiem do jego kariery"

Wisła Kraków żegna się z ekstraklasą po 26 latach. Były reprezentant Polski, Dariusz Dziekanowski nie jest zaskoczony takim obrotem sprawy. - Od dawna uważałem, że model zarządzania, w którym decydujący głos odnośnie zatrudniania trenerów, a nawet prezesów, ma grający zawodnik, nie miał prawa zdać egzaminu - pisze dla "Przeglądu Sportowego" były piłkarz.

Wisła Kraków z hukiem spadła z piłkarskiej ekstraklasy. Zespół prowadzony przez Jerzego Brzęczka wygrał wiosną tylko jedno spotkanie, a po porażce z Wartą Poznań na zakończenie sezonu (0:1) i remisie Bruk-Betu Termaliki Nieciecza z Pogonią Szczecin (2:2), spadł na 17. miejsce w ligowej tabeli.

Zobacz wideo Wisła Kraków na spadku straciła nawet 20 mln złotych. Może ją czekać krach

Dziekanowski o Błaszczykowskim: Nie powinien zajmować się trenowaniem i zarządzaniem jednocześnie

Były reprezentant Polski Dariusz Dziekanowski nie jest zdziwiony spadkiem krakowskiej drużyny. Jak twierdzi "model zarządzania, w którym decydujący głos odnośnie zatrudniania trenerów, a nawet prezesów, ma grający zawodnik, nie miał prawa zdać egzaminu". 

"Mam na myśli oczywiście Jakuba Błaszczykowskiego. Z całym szacunkiem do jego kariery piłkarskiej, którą bardzo doceniam, Kuba nie powinien zajmować się trenowaniem i zarządzaniem jednocześnie, gdyż to stwarza bardzo niezdrową atmosferę" - pisze w swoim felietonie dla "PS" Dziekanowski. Były gracz Legii zwrócił uwagę na to, że piłkarz tuż przed meczem z Wartą stanął przed kibicami i wziął winę za wynik sportowy

Dziekanowski o Wiśle: W Krakowie muszą się zastanowić

"Ale nie chodzi o to, żeby mieć odwagę powiedzieć: "spie...liłem", tylko o to, żeby w porę naprawić błędy, które się popełnia. Teraz w Krakowie muszą się zastanowić czy Wisła w 1. lidze potrzebuje Błaszczykowskiego do grania, czy do zarządzania" - pisze były sportowiec

Wisła Kraków spadła z Ekstraklasy po 26 latach. Ostatni raz "Biała Gwiazda" grała na zapleczu piłkarskiej elity w Polsce w sezonie 1995/1996. Wówczas krakowski zespół awansował do ówczesnej I ligi wraz z Polonią Warszawa. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA