Sparta ma za sobą rozczarowujący sezon. Stołeczna drużyna zajęła trzecie miejsce w lidze, a w finale Pucharu Czech przegrali z FC Slovácko 1:3 i powalczy w kwalifikacjach o awans do Ligi Konferencji Europy. Słaba forma klubu sprawiła, że zarząd podjął decyzję o rozstaniu z Pavlem Vrbą.
Byłego szkoleniowca Viktorii Pilzno i Łudogorca Razgrad zastąpił tymczasowo Michal Hornák, ale już trwają rozmowy z kandydatami. Klub rozmawiał z dwoma trenerami - Martinem Svedíkiem (obecnie FC Slovácko) oraz Heiko Herrlichem, ale negocjacje zakończyły się fiaskiem. To sprawiło, że klub zaczął się rozglądać za innymi opcjami.
Jedną z nich jest Adrian Gula. Jak informuje isport.cz, były szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" znalazł się na radarze władz czeskiego klubu. 46-latek jest dobrze znany u naszych południowych sąsiadów. W przeszłości prowadził m.in. Viktorię Pilzno. Słowak ostatnio prowadził Wisłę Kraków, jednak ze względu na rozczarowujące wyniki, w lutym podziękowano mu za współpracę. Słowak znany jest z tego, że lubi dominować na boisku. Oprócz tego stawia na młodych graczy, co udowadniał m.in. w krakowskiej drużynie.
Choć decyzja nie została jeszcze podjęta, to według czeskich mediów 46-latek prawdopodobnie obejmie drużynę jeszcze w maju. Sparcie zależy na czasie, aby nowy trener skompletował drużynę przed nowym sezonem.