Już w ten weekend rozegra się przedostatnia kolejka Ekstraklasy. Aktualnie liderem tabeli jest Lech Poznań, który może sobie zapewnić mistrzowski tytuł w tej serii spotkań. Drużyna Macieja Skorży poza rozegraniem meczu z Wartą, będzie także śledzić wyniki rywali w walce o wygranie ligi - Rakowa Częstochowa i Pogoni Szczecin.
Lech jest bardzo blisko wygrania tytułu mistrzowskiego. Co musi się stać, aby kibice z Poznania cieszyli się z tego sukcesu już po tej kolejce? Ich drużyna musi pokonać (mecz o 15:00) Wartę w sobotnim meczu oraz muszą liczyć na porażkę Rakowa Częstochowa (17:30). Drużyna Marka Papszuna obecnie zajmuje drugie miejsce w tabeli i do ekipy Macieja Skorży traci tylko dwa punkty. Wicelider zmierzy się z Zagłębiem Lubin w sobotę.
Mistrzostwa poznaniakom nie zagwarantuje remis z Wartą. W takim przypadku nawet jeśli Raków przegra z drużyną Piotra Stokowca, nadal będzie miał szansę na wyprzedzenie Lecha w tabeli. Wtedy strata do lidera wyniesie trzy punkty, ale to podopieczni Papszuna mają lepszy bilans meczów bezpośrednich.
Ostatnie kolejki mogą zagwarantować Lechowi mistrzostwo, ale mogą też oddalić poznaniaków od długo wyczekiwanego triumfu. W przypadku porażki z Wartą i zwycięstwa Rakowa nad Zagłębiem Lubin, sytuacja klubu ze stolicy Wielkopolski może się bardzo skomplikować. Wtedy to ekipa z Częstochowy zostanie liderem tabeli i wszystko będzie w jej rękach.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W walce o tytuł pozostaje również Pogoń Szczecin, ale zespół Kosty Runjaicia ma bardzo małe szanse na końcowy sukces. Obecnie traci do Lecha pięć punktów i aby zachować jakiekolwiek nadzieję na wygranie mistrzostwa musi wygrać z Lechią w sobotę oraz liczyć na stratę punktów przez drużynę z Poznania oraz Raków Częstochowa.