Patryk Szysz rok temu był bliski transferu do Legii Warszawa, do którego ostatecznie nie doszło. Duże znaczenie w tej sytuacji mógł mieć fakt, że Zagłębie Lubin oczekiwało za swojego napastnika kwoty ok. 2 milionów euro. Jak się okazuje, te oczekiwania wcale nie muszą być wygórowane, jeśli w grę wchodzi transfer do zagranicznego klubu.
Jak informuje Onet, Patryk Szysz odejdzie latem z Zagłębia Lubin. Napastnikowi kończy się obecna umowa wraz z końcem sezonu, więc od początku roku mógł rozmawiać z zainteresowanymi klubami. Najlepszą ofertę przedstawił turecki Istanbul Basaksehir, i to właśnie z tym klubem Szysz podpisał nowy kontrakt.
Jak podkreśla Onet, Szysz miał także oferty z polskich klubów, w tym z Legii Warszawa. Oferta stołecznego klubu nadal była jednak niższa niż w przypadku oferty z Turcji, dlatego polski napastnik wybrał opcję transferu zagranicznego. Miał już także podpisać kontrakt
W tym sezonie Patryk Szysz wystąpił w 31 meczach ekstraklasy w barwach Zagłębia Lubin. Jego liczby mogą robić duże wrażenie - 11 bramek i 5 asyst, do czego dołożył także bramkę zdobytą w Pucharze Polski. Nie dziwi więc, że zainteresował zagraniczne kluby.
Dla wychowanka Górnika Łęczna będzie to pierwszy zagraniczny klub w jego piłkarskiej karierze. Do tej pory występował w barwach Górnika, Motoru Lublin i Zagłębia Lubin, do którego trafił w sierpniu 2018 roku.
Istanbul Basaksehir powstał w 2014 roku, ale już zapisał na swoim koncie pierwsze znaczące sukcesy. Klub, który jest wspierany przez Recepa Erdogana, prezydenta Turcji, w 2020 roku zdobył mistrzostwo Turcji, by kilka miesięcy później wystąpić w gazie grupowej Ligi Mistrzów. Aktualny sezon wypadł jednak znacznie gorzej - Istanbul Basaksehir jest 4. w tabeli ligowej i walczy już jedynie o awans do kwalifikacji Ligi Konferencji Europy.