Jagiellonia Białystok mocno rozczarowuje swoich kibiców w tym sezonie. Klub z województwa podlaskiego jeszcze niedawno bił się o czołowe lokaty w Ekstraklasie, a teraz uwikłany jest w walkę o ligowy byt. Po 30. kolejkach zespół zajmuje dopiero dwunaste miejsce w tabeli z dorobkiem 34 punktów. Nad otwierającą strefę spadkową Wisłą Kraków ma tylko pięć punktów przewagi.
Do końca sezonu pozostały już tylko cztery mecze. Będą one decydujące nie tylko, jeśli chodzi o pozostanie Jagiellonii w Ekstraklasie, ale także dalsze losy jej trenera, Piotra Nowaka. TVP Sport podaje, że posada 57-latka wisi na włosku. W klubie są rozczarowani jego dotychczasową pracą.
"Jaga" pod wodzą Nowaka rozegrała do tej pory jedenaście spotkań. Wygrała zaledwie dwa z nich, cztery zremisowała i aż pięć przegrała. W ostatnich trzech meczach zespół wywalczył tylko punkt. W klubie panuje przekonanie, że doświadczony szkoleniowiec nie wywiązuje się należycie ze swojej roli. Dlatego też od nowego sezonu najprawdopodobniej kto inny zasiądzie na ławce trenerskiej.
Zdaniem TVP Sport kandydatem do rozpoczęcia pracy z piłkarzami Jagiellonii Białystok jest Jacek Magiera. 45-latek na początku marca rozstał się ze Śląskiem Wrocław. Powodem jego zwolnienia także były niezadowalające wyniki osiągane przez zespół. Ekipa z dolnośląskiego jest uwikłana w walkę o utrzymanie i nad strefą spadkową ma zaledwie trzy punkty przewagi. Wymieniana jest także kandydatura Michała Probierza, a więc człowieka odpowiedzialnego za największe sukcesy Jagiellonii w ostatnich latach, jednak to Magiera ma być obecnie faworytem.
Jagiellonię na finiszu czeka bardzo trudne zadanie w walce o punkty. Drużyna z Białegostoku rozegra mecze ze Śląskiem Wrocław, Wisłą Kraków, Legią Warszawa i Górnikiem Łęczna. Aż trzy z tych drużyn także walczą o utrzymanie i każdy punkt jest dla nich bezcenny.