Od kilku dni mówiło się, że w Lechii Gdańsk może dojść do dużych roszad w pionie właścicielskim. Plotki zyskały na sile szczególnie po sobotnim spotkaniu Lechii Gdańsk z Wartą Poznań, na którym pojawił się Paul Conway, założyciel grupy inwestycyjnej Pacific Media Group. Wspomniane przedsiębiorstwo posiada udziały w sześciu europejskich drużynach, takich jak: FC Thun, KV Oostende, Nancy, Den Bosch, Barnsley i FC Kaiserslautern. Wszystko wskazuje na to, że Pacific Media Group ulokuje swoje pieniądze również w polskim zespole.
Jak donoszą dziennikarze WP Sportowych Faktów Pacific Media Group może zostać współwłaścicielem, a niewykluczone, że i właścicielem Lechii Gdańsk. Takie informacje przekazał portalowi Adam Mandziara, były prezes klubu, a obecnie przewodniczący rady nadzorczej.
- Obecnie strategia właściciela (Josefa Wernze, większościowego udziałowca Lechii - przyp. red) jest taka, że zbywa część udziałów w swoich spółkach, między innymi w Lechii Gdańsk - napisał w oświadczeniu nadesłanym redakcji WP Sportowych Faktów Mandziara. Były prezes dodał, że zainteresowanych inwestycją jest kilka podmiotów.
- Za wcześnie jednak, żeby przesądzać czy będzie to pakiet większościowy, czy całość. Toczą się bowiem rozmowy z kilkoma różnymi inwestorami. Dla nas wszystkich ważne jest jednak, aby ostatecznie nowy współwłaściciel czy właściciel gwarantował rozwój klubu i wysoki poziom sportowy, bo do tego w Lechii Gdańsk dążymy - zakończył przewodniczący rady nadzorczej.
Co więcej, dziennikarze wspominanego serwisu donoszą, że piłkarze gdańskiego klubu zostali już poinformowani o nadchodzących zmianach. Działacze przeprowadzili rozmowy z Radą Drużyny w tej sprawie. Nowy inwestor będzie więc bardzo ważnym wsparciem dla Lechii Gdańsk, która w poprzednich latach borykała się z problemami finansowymi. Komisja Ligi dwukrotnie odejmowała klubowi punkty za niespłacone zobowiązania.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Po 30. kolejkach Ekstraklasy, drużyna Tomasza Kaczmarka znajduje się na czwartym miejscu w tabeli, z 52 punktami na koncie. Do trzeciej Pogoni Szczecin zespół traci 10 punktów. Gdańszczanie utrzymują więc szanse na awans do europejskich rozgrywek.