Piłkarze Legii poszli na imprezę. Teraz komentują. "Może nas to rozluźniło?"

- Nie widzę tutaj żadnego problemu, gdy drużyna, chłopaki pójdą sobie na jakąś kolację czy wypiją sobie jedno piwo - powiedział Paweł Wszołek, odnosząc się do ostatnich zdjęć z imprezy piłkarzy Legii Warszawa.

Legia Warszawa wreszcie odetchnęła w walce o utrzymanie w ekstraklasie. Zespół Aleksandara Vukovicia wygrał cztery mecze ligowe z rzędu i na siedem punktów oddalił się od strefy spadkowej.

Zobacz wideo Tak wyglądają scenariusze rozważane przez PZN. "Kluczowe spotkanie w tym tygodniu" [Sport.pl LIVE #17]

We wtorek mistrzowie Polski pokonali Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 4:1. Trzecią bramkę dla Legii zdobył Mateusz Wieteska. Obrońca celebrował gola wraz z Pawłem Wszołkiem, wykonując wymowne gesty. Jeden z zawodników ruszał dłonią, wskazując na pojawiające się w mediach informacje, drugi naśladował robienie zdjęć.

Były właściciel Vitesse Walery Oyf oraz Roman Abramowicz są sobą powiązani biznesowoPrzyjaciel Romana Abramowicza sprzedaje klub. Od lat współpracował z Chelsea

Piłkarzom chodziło o publikację "Super Expressu", który opublikował zdjęcia legionistów z imprezy po piątkowej wygranej z Górnikiem Łęczna (1:0). Piłkarze mieli do rana przebywać na imprezie. Po meczu z Bruk-Betem o całą sprawę został zapytany Wszołek.

"Nie widzę problemu, gdy chłopaki wypiją jedno piwo"

- Może nas to rozluźniło jeszcze bardziej? Z mojej strony mogę powiedzieć, że jesteśmy profesjonalistami i w dzisiejszym futbolu nie ma miejsca, żeby imprezować - powiedział skrzydłowy w rozmowie z Canal+.

I dodał: - Nie widzę tutaj żadnego problemu, gdy drużyna, chłopaki pójdą sobie na jakąś kolację czy wypiją sobie jedno piwo.

Krzysztof Piątek manifestuje radość po zdobyciu golaKrzysztof Piątek porównany do legend. Włosi zwracają uwagę na kluczowy problem

Wszołek odniósł się do takich sytuacji we Włoszech i Anglii, gdzie w przeszłości grał. - Tam chłopaki potrafią wypić w dniu meczu lampkę wina, ale to wszystko zależy od podejścia. U nas jest takie podejście, że w Ekstraklasie nie wiadomo jak piłkarze piją. Dla mnie to jest bzdura - zakończył.

Kolejny mecz Legia Warszawa zagra już w sobotę. Jej rywalem będzie lider ekstraklasy i jeden z faworytów do mistrzostwa Polski - Raków Częstochowa.

Więcej o: