Media: Były piłkarz Liverpoolu zagra w ekstraklasie. Finalizują transfer

Dani Pacheco zostanie nowym zawodnikiem Górnika Zabrze. 31-letni Hiszpan ma być poszerzeniem kadry drużyny prowadzonej przez Jana Urbana i sposobem na zastąpienie Jesusa Jimeneza - informuje portal WP Sportowe Fakty.

Zimowe okno transferowe w Polsce zamknęło się z końcem lutego. Kibice Górnika Zabrze mieli żal do władz klubu o brak konkretnych wzmocnień. Dodatkowo z Górnika odszedł Jesus Jimenez, który wybrał ofertę Toronto FC. Zabrzanie uzyskali za Hiszpana około 650 tysięcy euro. Klub dokonał pierwszego poważniejszego wzmocnienia w samej końcówce okienka, sprowadzając Higinio Marina z Łudogorca Razgrad. To jednak nie koniec działań Górnika.

Zobacz wideo Niespotykana w XXI wieku ranga meczu Legii z Wisłą. To pokazuje skalę upadku

Media: Były piłkarz Liverpoolu dołączy do Górnika Zabrze. Do niedawna dzielił szatnię z Mariuszem Stępińskim

Portal WP Sportowe Fakty informuje, że Dani Pacheco zostanie nowym piłkarzem Górnika Zabrze. 31-latek może występować zarówno na lewym skrzydle, jak i w roli ofensywnego pomocnika, tuż za napastnikiem. Hiszpan był związany z cypryjskim Arisem Limassol do początku lutego tego roku, a w ostatnich dniach trenował z El Palo, drużyną występującą w trzeciej lidze hiszpańskiej w grupie dziewiątej. Pacheco niejako potwierdził transfer do Górnika, obserwując klub na Instagramie.

Pacheco obserwuje już Górnika ZabrzePacheco obserwuje już Górnika Zabrze https://www.instagram.com/danipacheco37/following/

Pacheco jest wychowankiem Barcelony, a w latach 2007-2013 był związany z Liverpoolem. Skrzydłowy zadebiutował w barwach The Reds w Lidze Mistrzów w meczu z Fiorentiną (1:2) w sezonie 2009/2010, zmieniając Alberto Aquilaniego. Poza tym Pacheco reprezentował barwy m.in. Atletico Madryt, Realu Betis czy Rayo Vallecano. Hiszpański dziennikarz Eugenio Aguillera informuje, że Pacheco wkrótce pojawi się na testach medycznych przed transferem do Górnika.

Dani Pacheco mógł trafić do Ekstraklasy już w 2013 roku, przed rozstaniem z Liverpoolem. Wtedy Hiszpanem była zainteresowana Wisła Kraków, której trenerem był Franciszek Smuda. Szkoleniowiec udał się ze Zdzisławem Kapką, ówczesnym dyrektorem sportowym Białej Gwiazdy, żeby obejrzeć Pacheco z trybun - wtedy skrzydłowy występował na wypożyczeniu w Huesce. Ostatecznie transfer nie doszedł do skutku.

Więcej o: