Wisła Kraków była 18. w ekstraklasie, aż nastąpiła 89. minuta. Ścisk na dnie tabeli

Luis Fernandez bohaterem sobotniego meczu Wisły z Lechią. Krakowianie niemal do końca meczu przegrywali z gospodarzami 0:1. Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Fernandez pokonał jednak golkipera gdańszczan i uchronił swoją drużynę przed ostatnim miejscem w tabeli.

Dla obu drużyn spotkanie miało szczególne znaczenie. Lechia dzięki choćby punktowi mogłaby wrócić na czwarte miejsce w ligowej tabeli. To dzięki temu, że porażkę zaliczył Radomiak Radom. Wisła walczyła z kolei o ucieczkę ze strefy spadkowej. Mimo wszystko żadna z drużyn nie dopisała w sobotę trzech punktów na konto.

Zobacz wideo To piłkarze stoją za buntem PZPN. Wiemy, kto był inicjatorem

Gol w 89. minucie! Wisła Kraków wywozi punkt z Gdańska

W pierwszej części spotkania wiele wskazywało na to, że to gospodarze będą górą w meczu. Gdańszczanie zdominowali grę, a ekipa z dawnej stolicy Polski musiała pilnować się w defensywie. Ale to nie udało się idealnie. W 36. minucie obrońcy Wisły popełnili błąd. W efekcie do piłki doszedł  Łukasz Zwoliński, który pokonał Mikołaja Biegańskiego.

Na przerwę do szatni Lechia schodziła z przewagą jednej bramki i ze spokojną głową, bo zdecydowanie lepiej prezentowała się na boisku. Po zmianie stron wszystko jednak się zmieniło. I to na tyle, że to faworyci tego spotkania zeszli do głębokiej defensywy. W pewnym momencie Tomasz Kaczmarek zdecydował się na potrójną zmianę. 

Chociaż ekipa prowadzona przez Jerzego Brzęczka przeważała w drugiej części spotkania, to Lechii wciąż udawało się utrzymywać wynik 1:0. Gospodarze nerwowo zerkali na zegarek i byli już niemal pewni wygranej. Wszystko zmieniło się w 89. minucie, kiedy strzałem z dystansu Luis Fernandez pokonał bramkarza z Gdańska. I tak uratował Wiśle jeden punkt. Dzięki temu krakowianie nie spadli na ostatnie miejsce w ekstraklasie.

Lechia po remisie plasuje się na czwartej lokacie w tabeli polskiej ligi. Wisła Kraków jest jeszcze w strefie spadkowej, ale zajmuje szesnastą pozycję. Nad Legią Warszawa i Termalicą Bruk-Bet Nieciecza ma tylko 1 punkt przewagi. W dolnej części tabeli równice ogólnie nie są duże. Do dwunastego Śląska Wrocław "Biała Gwiazda" traci tylko 3 punkty. 

Czołówka tabeli ekstraklasy 2021/2022

  • 1. Pogoń Szczecin - 49 punktów - 24 mecze - 14 zwycięstw - 7 remisów - 3 porażki
  • 2. Lech Poznań - 48 punktów - 23 mecze - 14 zwycięstw - 6 remisów - 3 porażki
  • 3. Raków Częstochowa - 45 punktów - 23 mecze - 13 zwycięstw - 6 remisów - 4 porażki
  • 4. Lechia Gdańsk - 40 punktów - 24 mecze - 11 zwycięstw - 7 remisów - 6 porażki
  • 5. Radomiak Radom - 39 punktów - 24 mecze - 10 zwycięstw - 9 remisów - 5 porażki

Dolna część tabeli ekstraklasy 2021/2022

  • 12. Śląsk Wrocław - 26 punktów - 23 mecze - 6 zwycięstw - 8 remisów - 9 porażki
  • 13. KGHM Zagłębie Lubin - 25 punktów - 24 mecze - 7 zwycięstw - 4 remisów - 13 porażki
  • 14.  Warta Poznań - 24 punkty - 24 mecze - 5 zwycięstw - 9 remisów - 10 porażki
  • 15. Górnik Łęczna - 24 punkty - 23 mecze - 5 zwycięstw - 9 remisów - 9 porażki
  • 16. Wisła Kraków - 23 punkty - 24 mecze - 6 zwycięstw - 5 remisów - 13 porażki
  • 17. Legia Warszawa - 22 punkty - 22 mecze - 7 zwycięstw - 1 remisów - 14 porażki
  • 18. Bruk-Bet Termalica Nieciecza - 22 punkty - 23 mecze - 7 zwycięstw - 1 remisów - 14 porażki
Więcej o: