"Paranoja". Artur Boruc reaguje na zawieszenie

Artur Boruc krótko i dosadnie skomentował decyzję Komisji Ligi, która zawiesiła go na trzy mecze za wybryk w trakcie meczu z Wartą Poznań. Bramkarz Legii Warszawa skomentował sytuację na Twitterze.

3 - tyle meczów zawieszenia za zachowanie w trakcie meczu z Wartą Poznań dostał Artur Boruc. W niedzielę bramkarz Legii Warszawa został ukarany czerwoną kartką za odepchnięcie Dawida Szymonowicza.

Zobacz wideo Smuda podsunął pomysł Peszcze. A ten już działa. Zebrał kapitalną ekipę

Do sytuacji doszło w trakcie drugiej połowy. Boruc po złapaniu piłki chciał szybko wznowić grę, jednak na jego drodze stanął Szymonowicz. Bramkarz Legii popchnął przeciwnika, za co po analizie VAR wyleciał z boiska. Schodząc z niego, Boruc popchnął jeszcze stojącego przy linii kamerzystę. Po meczu bramkarz udostępnił też w mediach społecznościowych wymowny, wulgarny komentarz dotyczący sytuacji.

Wymowny komentarz Boruca

O karze wymierzonej Borucowi Legia Warszawa poinformowała na oficjalnej stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych. "Decyzja Komisji Ligi w sprawie Artura Boruca" - zajawił informację klub na Twitterze. 

Po dwóch godzinach na ten wpis zareagował sam zainteresowany. "Paranoja..." - krótko skomentował Boruc.

Kara zawieszenia oznacza, że Boruc nie zagra w meczach z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza, Wisłą Kraków oraz Śląskiem Wrocław. Ponadto bramkarz Legii musi zapłacić 25 tys. złotych grzywny.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.