Piłkarz Pogoni udzielał wywiadu. Nagle przerwał mu kibic i się zaczęło. Kamera wszystko nagrała

Pogoń Szczecin pokonała w ostatnią sobotę na wyjeździe Piasta Gliwice 2:0. Duży wkład w zwycięstwo "Portowców" miał Sebastian Kowalczyk, który asystował przy pierwszym trafieniu. Po meczu skrzydłowy gości został zaatakowany słownie przez jednego z kibiców gospodarzy Wszystko nagrały kamery TVP Sport.

W ramach 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy Pogoń Szczecin zagrała na wyjeździe z Piastem Gliwice. Goście wygrali to spotkanie 2:0 po golach Kamila Grosickiego i Vahana Bichakhchyana. Porażka wywołała dużą frustrację u części kibiców gliwiczan, a jeden z nich w niecenzuralnych słowach zaatakował Sebastiana Kowalczyka. 

Zobacz wideo Sensacyjny kandydat do medalu IO w skokach

Grosicki znów strzela, a Pogoń poważnie myśli o mistrzostwie. Pościg za Lechem trwaGrosicki znów strzela, a Pogoń poważnie myśli o mistrzostwie. Pościg za Lechem trwa

Kibic Piasta Gliwice zaczepił słownie Sebastiana Kowalczyka. Wywiązała się "pyskówka"

Po ostatnim gwizdku Sebastian Kowalczyk stanął przed kamerami TVP Sport, aby udzielić wywiadu. Zanim doszło do rozmowy, jeden z kibiców w niecenzuralny sposób zaczepił piłkarza i obie strony wdały się w ostrą wymianę zdań. 

Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Nie wiadomo, jakie słowa dokładnie padły z trybun, ale TVP ocenzurowała niektóre z nich. Początkowo piłkarz tylko uciszył fana, przytykając palec do ust, ale w pewnym momencie już nie wytrzymał..., co wydaje się być zrozumiałe.

– Jaki wynik? Jaki wynik? No jaki wynik? Ale co się tu burzysz? Co się tu burzysz za kratą? No to chodź, chodź. Będziesz mi się tu burzył - odpowiadał pomocnik Pogoni Szczecin, który na szczęście zachował na tyle spokoju, że z jego strony nie wybrzmiały przekleństwa. 

To może być wielki powrót do reprezentacji Polski. To może być wielki powrót do reprezentacji Polski. "Tylko wtedy to ma sens"

Pogoń Szczecin zgłosiła się do walki o mistrzostwo. Teraz czeka na odpowiedź Lecha

Zwycięstwo Pogoni Szczecin nad Piastem Gliwice pozwoliło jej zbliżyć się do Lecha Poznań na jeden punkt. "Kolejorz" swój mecz rozegra jednak w niedzielę. Lider PKO BP Ekstraklasy zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. 

Wygraną po powrocie do zmagań podopieczni Kosty Runjaicia potwierdzili, że zamierzają w tym sezonie walczyć o pełną pulę i będą "deptać po piętach" ekipie z Poznania. Sezon jest jeszcze długi, bowiem do rozegrania pozostało jeszcze 14 spotkań, dlatego każde potknięcie zawodników Macieja Skorży będzie traktowane w Szczecinie jako szansa. 

Lech Poznań zmierzy się z Cracovią w niedzielę 6 lutego o godz. 17:30. Zmagania 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy zakończy poniedziałkowe starcie Radomiaka Radom z Wisłą Płock, które zaplanowano na godz. 18:00. 

Robert LewandowskiRobert Lewandowski skomentował mecz z Lipskiem. Zdjęcie bardziej znaczące niż słowa

Więcej o: