10 goli i 5 asyst - to dorobek Erika Exposito w 24 meczach sezonu 2021/22. Na dorobek Hiszpana składa się dziewięć bramek w ekstraklasie oraz jedna w eliminacjach Ligi Konferencji Europy UEFA. 25-letni napastnik jest wiceliderem klasyfikacji strzelców ekstraklasy. Hiszpan traci jedno trafienie do Mikaela Ishaka z Lecha Poznań i Iviego Lopeza z Rakowa Częstochowa.
Wszystko jednak wskazuje na to, że Śląsk Wrocław nie utrzyma swojej gwiazdy w tym okienku transferowym. O możliwym transferze Exposito spekulowano już w zeszłym roku, a zimą klub odrzucił kilka ofert za zawodnika, co potwierdził szkoleniowiec wrocławian, Jacek Magiera.
By zabezpieczyć się na ewentualne odejście Exposito Śląsk sprowadził nawet Fabiana Piaseckiego, który przebywał na wypożyczeniu w Stali Mielec i jesienią pokazał się z bardzo dobrej strony. Długo wydawało się jednak, że Exposito ostatecznie w Śląsku jednak zostanie, a zawodnikom znów przyjdzie rywalizować o miejsce w wyjściowej jedenastce.
"Super Express" poinformował we wtorek, że ostatecznie Hiszpan opuści Wrocław. Zawodnik miał być niezadowolony, że klub odrzucał poprzednie oferty i naciskał na transfer. "Jest kilka konkretnych ofert, wiele zapytań. Sam piłkarz też naciska na transfer. A my go nie chcemy zatrzymywać na siłę, bo ważny dla nas jest też jego rozwój" - czytamy na portalu słowa osoby z klubu.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Exposito trafił do Śląska latem 2019 roku. Wcześniej występował w hiszpańskich klubach z niższych lig. Po 19 kolejkach ekstraklasy Śląsk zajmuje 10. miejsce w tabeli. W sobotę zespół Jacka Magiery zagra na wyjeździe z Lechią Gdańsk.
Odejście Exposito byłoby dla Śląska drugim osłabieniem tej zimy. Kilka dni temu klub opuścił Mateusz Praszelik, który został zawodnikiem Hellasu Werona.