Paweł Wszołek występował już w Legii Warszawa przez dwa sezony. W latach 2019-21 rozegrał w barwach Legii 48 meczów w ekstraklasie, w których 9 goli i 15 asyst. Później jednak nie przedłużył umowy z klubem, by ponownie wyjechać za granicę, tym razem do niemieckiego Unionu Berlin.
Pobyt w stolicy Niemiec jest dla Wszołka wyjątkowo nieudany. Od początku sezonu 2021/22 rozegrał dla Unionu Berlin zaledwie 17 minut w meczu Pucharu Niemiec z trzecioligowym Waldhoff Mannheim. W Bundeslidze nawet nie zadebiutował, na boisku nie pojawił się także w Lidze Konferencji Europy. Dlatego też wielce prawdopodobne jest, że 29-latek wróci do Polski.
Jak informuje portal Meczyki.pl, Paweł Wszołek może zostać wypożyczony do końca sezonu do Legii Warszawa, która szuka zawodnika na pozycję prawego wahadłowego. Trener Aleksandar Vuković ceni Wszołka, a sam przyznawał, że ściągnięcie piłkarza na tę pozycję jest dla klubu priorytetem. Serb argumentował, że Lirim Kastrati jest zawodnikiem skrajnie ofensywnym, a Mattias Johansson defensywnym na prawe wahadło. Wszołek miałby być tym, który potrafiłby zachować odpowiednią równowagę między defensywą a ofensywą.
Legia Warszawa rozmawia z Unionem na temat wypożyczenia byłego reprezentanta Polski. Transfer definitywny podobno nie wchodzi w grę, gdyż berlińczycy jeszcze nie skreślili zupełnie 29-latka.