Papszun zdradza, dlaczego odrzucił ofertę Legii. "Jeśli się na coś umawiamy"

- Jeśli na coś się umawiamy, a później to się zmienia, to dla mnie nie ma tematu. Ale nie mam żalu do prezesa Mioduskiego - powiedział Marek Papszun w rozmowie z Kanałem Sportowym.

Zakończyła się saga związana z Markiem Papszunem. Trener przedłużył kontrakt z Rakowem Częstochowa do końca czerwca 2023 roku i tym samym nie zostanie nowym trenerem Legii Warszawa od przyszłego sezonu. Papszun postanowił zaskoczyć w trakcie zgrupowania w tureckim Belek i zdradził, że jego kariera trenerska może już nie potrwać długo. "Zostały mi ze trzy lata. Taki jest plan. Zobaczymy, co z niego wyjdzie" - powiedział trener Rakowa w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Zobacz wideo Papszun ostro odpowiada agentom piłkarza Rakowa. "Gwiazda jest jedna" [SEKCJA PIŁKARSKA #94]

Marek Papszun komentuje, dlaczego nie objął Legii. "Nie ma tematu"

Marek Papszun rozmawiał z Kanałem Sportowym o zamieszaniu, jakie powstało w ostatnich tygodniach wokół jego osoby. Szkoleniowiec miał objąć Legię Warszawa, ale po tym, jak nowym dyrektorem sportowym został Jacek Zieliński, przenosin szkoleniowca do zespołu mistrzów Polski nie udało się dopiąć. "Jeśli na coś się wcześniej umawiamy, a to się później zmienia, to ja się nie widzę w takich tematach. Jeśli coś było ustalone, później jest coś innego, dla mnie nie ma tematu. Mam nadzieję, że burza medialna już za mną" - powiedział.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Szkoleniowiec Rakowa Częstochowa uważa, że błędem Dariusza Mioduskiego była publiczna deklaracja o chęci zatrudnienia nowego trenera, co tylko utrudniło negocjacje. "Takie tematy lubią ciszę. Prezes jednego klubu mówi, że chce trenera z innej drużyny. Wiadomo, że mogło to trochę rozdrażnić działaczy Rakowa i pewnie tak się stało. Ale to mogło tylko zadziałać na szkodę klubu, który chciałby pozyskać danego trenera" - dodał Papszun.

Raków Częstochowa zajmuje trzecie miejsce z 35 punktami po pierwszej części sezonu Ekstraklasy i traci sześć punktów do liderującego Lecha Poznań. Raków rozpocznie zmagania w drugiej połowie rozgrywek od meczu z Wisłą Kraków, który odbędzie się 6 lutego o godzinie 15:00. Do tej pory wicemistrzowie Polski sprowadzili dwóch piłkarzy - Szymona Czyża z Warty Poznań oraz Deiana Sorescu z Dinama Bukareszt.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.