W czwartek piłkarską Polskę obiegła sensacyjna informacja, że Michał Probierz został nowym trenerem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Okazuje się jednak, że Probierz wcale nie poprowadzi ostatniego klubu ekstraklasy. Dlaczego? Szkoleniowiec wysłał już pismo o rozwiązanie kontraktu.
"Kompletnie inne były ustalenia przy podpisywaniu umowy. Chciał i był gotowy pomóc klubowi, pieniądze były sprawą drugorzędną. Ale poczuł się bardzo rozczarowany. Jeśli tak to wyglądało na początku pracy, strach pomyśleć, co byłoby dalej - usłyszeliśmy od osób z otoczenia Probierza" - czytamy w "Przeglądzie Sportowym". Jeśli sprawa nie zostanie rozwiązania polubownie, to najprawdopodobniej trafi do sądu.
Probierz swoją pracę szkoleniową jako pierwszy trener rozpoczynał w 2005 roku w Polonii Bytom. W kolejnych latach prowadził także: Widzew Łódź, Jagiellonię Białystok, ŁKS Łódź, Aris Saloniki, Wisłę Kraków, GKS Bełchatów, Lechię Gdańsk oraz Cracovię, w której spędził ostatnie 4,5 roku, a z której odszedł 9 listopada.
Na liście zdobytych trofeów posiada dwa Puchary Polski (z Cracovią i Jagiellonią Białystok) i dwa Superpuchary Polski (z Cracovią i Jagiellonią Białystok), a także srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski.
Bruk-Bet Termalica po 18 kolejkach zajmuje ostatnie miejsce w lidze. Zespół ma 12 punktów i do bezpiecznej strefy traci sześć punktów. Bruk-Bet Termalica ma jedno spotkanie zaległe do rozegrania.