Piłkarze Legii Warszawa pojawili się w środowy poranek w centrum treningowym w Książenicach, gdzie rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej. Oficjalnie rozpoczęła się więc misja ratowania sezonu, ponieważ obecnie sytuacja drużyny ze stolicy jest fatalna. Na półmetku rozgrywek mistrzowie Polski zajmują dopiero 17. miejsce w tabeli i w oczy zagląda im widmo spadku.
Wraz z pierwszym spotkaniem z zawodnikami po świątecznych urlopach pojawiły się również trudne decyzje. Jak się okazuje, jego pierwszy krok jest dość zaskakujący. Według doniesień portalu Legia.net w kadrze na rundę wiosenną sezonu 2021/2022 zabraknie Andre Martinsa. Portugalczyk odbył już szczerą rozmowę z Aleksandarem Vukoviciem, podczas której ten przekazał mu przykre informacje. Pomocnik usłyszał, że nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na najbliższe mecze i może sobie szukać nowego klubu.
Z tego powodu Legia dopina właśnie transfer Patryka Sokołowskiego, który z końcem 2021 roku rozstał się z Piastem Gliwice. Podpisanie kontraktu z Polakiem ma nastąpić w ciągu kilku najbliższych dni.
Andre Martins trafił do Legii w 2018 roku z Olympiakosu Pireus. Od tamtej pory rozegrał w drużynie z Warszawy 128 spotkań, w których zdobył dwie bramki i zaliczył sześć asyst. Jego obecna umowa wygasa wraz z końcem sezonu i wiadomo już, że nie zostanie przedłużona.