Jóźwiak wskazuje problemy Legii i poleca trzy transfery. "Potrzeba zmian"

- W Legii Warszawa nie ma długofalowej polityki. Władze klubu często mówią o strategii, ale to pokazuje, że jej nie ma. Aleksandar Vuković musi rozsądnie zdiagnozować problemy - powiedział Marek Jóźwiak w rozmowie z TVP Sport.

W Legii Warszawa w ostatnich dniach panuje ogromne zamieszanie. Chuligani w barwach Wojskowych zaatakowali klubowy autobus po porażce z Wisłą Płock (0:1) i użyli siły fizycznej na Mahirze Emrelim oraz Luquinhasie. "To, co się wydarzyło, jest absolutnie nie do przyjęcia. Luquinhas jest wystraszony, nieufny, bardzo zasmucony tym, co się stało" - mówił Pedro Torrao, agent Brazylijczyka w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty. W międzyczasie z funkcji trenera zrezygnował Marek Gołębiewski, a jego miejsce zajął Aleksandar Vuković.

Zobacz wideo Legenda Legii jednoznacznie: Jest winny chaosu. "To nie jest katastrofa. To skandal"

Marek Jóźwiak analizuje problemy Legii Warszawa. Potrzeba wzmocnień na trzech pozycjach. "Nie ma strategii"

Marek Jóźwiak rozmawiał z TVP Sport na temat ostatnich wydarzeń wokół Legii Warszawa. Były dyrektor sportowy Wisły Płock otwarcie skrytykował działania władz mistrzów Polski. "Widać, że nie ma długofalowej polityki. Władze klubu często mówią o strategii, ale to pokazuje, że jej nie ma. Wszystkie plany weryfikują wyniki. Gdy pojawia się szansa sprzedaży zawodnika za kilka milionów, to zwykle z niej korzystają. Jest dużo przerzucania odpowiedzialności. Trzeba wprowadzić zmiany, które doprowadzą do tego, że Legia będzie wyglądać jak kolektyw" - powiedział.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Były piłkarz Wojskowych pokusił się też o wytypowanie zmian, do których dojdzie w najbliższym czasie w Legii. "Trzeba wzmocnić środek pola i potrzeba kogoś na prawe wahadło. Należałoby też ściągnąć jakiegoś gracza ofensywnego. Aleksandar Vuković musi rozsądnie zdiagnozować problemy i podjąć trafne ruchy. Wszystko musi odbywać się w porozumieniu z nim. Nie powinno dojść do jakichkolwiek ruchów, na które Vuković nie będzie miał wpływu" - dodał Jóźwiak.

Komentator Canal+ Sport skomentował też chęć zatrudnienia Marka Papszuna przez prezesa Legii Warszawa, czyli Dariusza Mioduskiego. "Część jego wypowiedzi to gaszenie pożaru benzyną. Wiele osób przyjęło jego słowa o negocjacjach z oburzeniem, ale dla mnie to nie takie straszne. Sam Papszun dzięki ciężkiej pracy zaszedł daleko. Nie wiem, czy poradzi sobie w Legii, bo to inna skala presji i oczekiwań od tego, co ma w Rakowie. Papszun jest przyzwyczajony do tego, że ma wielki wpływ na decyzje" - skwitował.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.