• Link został skopiowany

Kuriozalna postawa Legii. Przez klub przeszło tornado, a nikt nie wie, co na to władze

Władze Legii Warszawa wciąż nie wystosowały oświadczenia ws. rezygnacji trenera Marka Gołębiewskiego oraz ataku na piłkarzy. Mistrzowie Polski są na ostatnim miejscu w tabeli, a w środę czeka ich kolejny ligowy mecz.
Legia wciąż nie opublikowała oświadczenia ws. pobicia piłkarzy
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

W niedzielę Legia Warszawa przegrała 0:1 z Wisłą Płock. 12. porażka w lidze ugruntowała katastrofalną sytuację mistrzów Polski - są na ostatnim miejscu w tabeli - i przyczyniła się do prawdziwego tornada, które przeszło przez klub. 

Zobacz wideo Legia - Spartak. Smutne pożegnanie z Ligą Europy

Legia Warszawa wciąż nie wystosowała komunikatu ws. rezygnacji trenera i pobicia piłkarzy. A w środę kolejny mecz 

Najpierw ze stanowiska pierwszego trenera zespołu zrezygnował Marek Gołębiewski. Kilka godzin później doszło do ataku chuliganów na klubowy autobus. Według najnowszych informacji w trakcie ataku uderzono trzech piłkarzy. Poszkodowani są Mahir Emreli, Rafa Lopes i Luquinhas.

O powyższych zdarzeniach na bieżąco informowały media, prześcigając się w coraz to bardziej szokujących szczegółach, komunikat w tej sprawie wydała policja, a do incydentu z autobusu odnieśli się nawet bliscy poszkodowanych (doniesienia o pobiciu Luquinhiasa potwierdziła jego żona). 

W poniedziałkowe południe Legia pozostaje więc bez trenera, w międzyczasie doszło do haniebnego ataku na zawodników, ale na oficjalnej stornie Legii wciąż nie ma oficjalnego oświadczenia w żadnej z powyższych spraw. Informacji próżno szukać również w mediach społecznościowych klubu. Ostatni wpis z Twittera pochodzi sprzed 19 godzin (stan na poniedziałek 13 grudnia, 12:00). Jest to lakoniczna informacja o zakończeniu spotkania z Wisłą Płock. 

Brak oświadczenia w obu sprawach trudno jakkolwiek zrozumieć, gdyż w środę Legię czeka kolejne spotkanie ligowe z Zagłębiem Lubin u siebie. Wciąż nie wiadomo więc, kto poprowadzi zespół w tym meczu ani także, co z zawodnikami, którzy zostali poszkodowani w wyniku ataku na autobus. Według najnowszych doniesień mediów w środę niedostępni będą Mahir Emreli i Luquinhias. Klub, rzecz jasna, nie potwierdził tych informacji. 

Więcej o: