Joao Amaral jest jednym z podstawowych zawodników trenera Macieja Skorży. W bieżącym sezonie zagrał w każdym z 17 meczów ekstraklasy, strzelił w nich osiem goli i zanotował pięć asyst. Do tego doliczyć należy dwa mecze w Pucharze Polski.
Portugalczyk dołączył do Lecha Poznań w lipcu 2018 roku. Władzom klubu zależy na przedłużeniu umowy z Amaralem, ponieważ jego aktualny kontrakt wygasa z końcem bieżącego sezonu. Oznacza to, że od stycznia zainteresowane kluby mogą zacząć negocjacje z piłkarzem, aby dołączył do nich latem za darmo. A na to Amaral nie ma co narzekać, bo jak donoszą WP SportoweFakty, Portugalczyka na oku ma kilka klubów m.in. ze Stanów Zjednoczonych czy Japonii.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Lech Poznań, a przede wszystkim trener Maciej Skorża, chciałby tego uniknąć. Wszystkie szczegóły mają już być ustalone, pozostaje jedynie złożenie podpisu obu stron i oficjalne ogłoszenie klubu. Ma się to wydarzyć jeszcze w grudniu. To samo źródło informuje, że umowa zawodnika zostanie przedłużona o trzy lata.
Joao Amaral jest jednym z najlepszych piłkarzy w tym sezonie ekstraklasy. Statystykami (G+A) dorównuje mu jedynie Ivi Lopez z Rakowa Częstochowa. Napastnik ma na swoim koncie dziewięć trafień i cztery asysty. Lech Poznań pozostaje liderem ekstraklasy z bilansem 11 wygranych, pięciu remisów i jedną porażką. Druga Pogoń Szczecin ma trzy punkty straty do rywala, a trzecia Lechia Gdańsk - pięć punktów. W następnej kolejce piłkarze Skorży zmierzą się z Radomiakiem Radom. Mecz odbędzie się w sobotę o godz. 15:00.