Legia Warszawa przechodzi ostatnio bardzo trudne chwile. Drużyna prowadzona przez Marka Gołębiewskiego przegrała w niedzielę ze Stalą Mielec, co było już ich szóstą porażką z rzędu. W ekstraklasie warszawianie zanotowali aż dziewięć porażek w 12 spotkaniach! Sprawiło to, że zajmują w dalszym ciągu miejsce w strefie spadkowej, a póki co nic nie wskazuje na to, aby coś miało się zmienić.
Z oficjalnych zapowiedzi zarządu wynika, że przynajmniej do przerwy zimowej drużyna będzie prowadzona przez Marka Gołębiewskiego. W gabinetach władz Legii trwają jednak intensywne poszukiwania nowego trenera. W tym kontekście przewinęło się już wiele nazwisk, ale żadnych konkretów nadal nie ma. Media informowały już o takich postaciach jak Marek Papszun, Stanisław Czerczesow, Jorgos Donis czy nawet Michał Probierz, który został we wtorek zwolniony z Cracovii.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Teraz jednak wśród kandydatów pojawił się kolejny zagraniczny trener - Igor Angełowski, o czym donoszą macedońskie media. Według portalu Ekipa.mk były selekcjoner reprezentacji Macedonii Północnej miałby być idealnym szkoleniowcem do opanowania sytuacji w Legii i znalazł się w kręgu zainteresowania władz klubu. Jego zatrudnienie może nie być jednak łatwe, ponieważ znalazł się także na celowniku bułgarskiego Łudogoreca Razgrad, który może zaproponować mu lepsze warunki finansowe.
Igor Angełowski w swojej karierze trenerskiej pracował tylko w jednym klubie - Rabotniczkach Skopje, gdzie najpierw przez pięć lat był dyrektorem sportowym. Posadę szkoleniowca objął dopiero w sezonie 2013/2014, w którym od razu zdobył mistrzostwo. W 2015 roku natomiast został najpierw asystentem, a następnie samodzielnym selekcjonerem reprezentacji Macedonii Północnej. 45-latek wprowadził swoją kadrę po raz pierwszy historii na wielki turniej - Euro 2020. Po mistrzostwach Europy opuścił stanowisko i do tej pory pozostaje bez pracy.