Legia komentuje doniesienia o imprezach piłkarzy. "Proszę. Pomóżcie nam"

Bartłomiej Kubiak
- Jeśli macie takie informacje, że piłkarze imprezują, proszę, dajcie nam znać. Pomóżcie nam. Bo my takich informacji nie mamy - powiedział dyrektor sportowy Legii, Radosław Kucharski, dementując medialne doniesienia o niesportowym zachowaniu kilku zawodników.

Czesław Michniewicz nie jest już trenerem Legii Warszawa. Chociaż mistrzowie Polski z dobrej strony zaprezentowali się w europejskich pucharach, to w ekstraklasie zawodzą na całej linii. Po 10 kolejkach Legia ma zaledwie dziewięć punktów na koncie i zajmuje dopiero 15. miejsce w tabeli ze stratą 18 punktów do lidera - Lecha Poznań.

Zobacz wideo Polish Esport Cup

Ostatnim meczem, w którym Michniewicz poprowadził Legię, było niedzielne spotkanie w Gliwicach, które warszawiacy przegrali 1:4. W kadrze na ten mecz nie znalazło się czterech zawodników: Mattias Johansson, Lindsay Rose, Lirim Kastrati i Juergen Celhaka. Jak poinformował portal Meczyki.pl, była to kara za niesportowe zachowanie. Trzech pierwszych piłkarzy miało imprezować, Celhaka zaś miał odmówić udziału w meczu rezerw Legii.

"Nie jest przy tym tajemnicą, że Warszawa wciągnęła kilku nowych zawodników. Kibice twierdzą, że w nocnych klubach regularnie widują m. in. Rose’a i Mahira Emreliego. I to nie tylko po meczach. Ciekawa jest także sytuacja Johanssona. Już po meczu z Leicester pojawiły się informacje, że zawodnik ma wynajęty dom nad Zalewem Zegrzyńskim, w którym organizuje huczne imprezy, mocno zakrapiane alkoholem. Mieli się na nich pojawiać również koledzy z drużyny. Informacje te docierały do sztabu i "szwedzki turysta", jak w drużynie nazywa się obrońcę, otrzymał reprymendę. Ta jednak nie poskutkowała, bo przed spotkaniem z Piastem doszło do powtórki. - Niektórych zbierano z podłogi - usłyszeliśmy" - czytamy na portalu Meczyki.pl.

"Nie mamy takich informacji"

Takim informacjom zaprzeczył dyrektor sportowy Legii - Radosław Kucharski - który w poniedziałek po południu spotkał się z dziennikarzami wraz z nowym trenerem mistrzów Polski - Markiem Gołębiewskim.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

- Jeśli macie takie informacje, że piłkarze imprezują, proszę, dajcie nam znać. Pomóżcie nam. Bo my takich informacji nie mamy - powiedział Kucharski, który zgodnie z Gołębiewskim przyznał, że wszyscy odstawieni przez Michniewicza piłkarze normalnie wrócą do treningów. - Każdy zaczyna z czystą kartą - powiedział Gołębiewski.

Nowy trener Legii Warszawa zadebiutuje w czwartek, gdy jego drużyna zagra z trzecioligowym Świtem Skolwin w Pucharze Polski. W niedzielę legioniści podejmą Pogoń Szczecin w ekstraklasie.

Więcej o: