Skandaliczne zachowanie piłkarza Radomiaka. Klub już raz go odsunął od drużyny. Teraz wyrzuci?

Radomiak Radom ma poważne kłopoty ze swoim piłkarzem. Jak informuje TVP Sport, Miłosz Kozak miał rasistowsko odnosić się do zagranicznych piłkarzy, a także podważyć pozycję trenera. Klub już rozważa możliwe konsekwencje, z rozwiązaniem kontraktu włącznie.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Radomiak Radom nie może zaliczyć początku sezonu do idealnych. W jedenastu meczach odniósł tylko dwa zwycięstwa. Dzięki siedmiu remisom jednak nie znajduje się w strefie spadkowej - zespół Dariusza Banasika znajduje się na 13. miejscu w tabeli ekstraklasy, wyprzedzając m.in. Górnik Zabrze i Legię Warszawa.

Zobacz wideo Maciej Skorża zobaczył skład Legii i nagle zmienił plan. Piłkarz Lecha ujawnia

Problemy dyscyplinarne piłkarza Radomiaka Radom

Klub boryka się jednak z jeszcze większymi problemami. Jeszcze we wrześniu Miłosz Kozak został odsunięty od treningów, gdy podczas jednego z nich podpadł trenerowi Banasikowi. Jak informuje TVP Sport, tym razem miał się zachować rasistowsko wobec innych piłkarzy Radomiaka. Kozak, który większość spotkań rozpoczynał w pierwszym składzie Radomiaka, miał obrażać zagranicznych piłkarzy na tle rasistowskim.

Na tym jednak nie koniec. Kozak miał nie podawać ręki jednemu z pracowników klubu, pochodzącemu z Mołdawii. Piłkarz miał być zdania, że to właśnie Mołdawianin miał odpowiadać za ustalanie składów na kolejne spotkanie, a nie trener Banasik.

Według doniesień TVP Sport, Kozak miał także rozmawiać z innym zespołem, mimo nadal obowiązującego kontraktu z Radomiakiem. Z tego powodu klub nie chce już mieć go w swoim zespole. Prawdopodobne są dwa scenariusze - rozwiązanie kontraktu z Kozakiem lub odesłanie go do drużyny rezerw. Zdecydowanie bardziej prawdopodobne wydaje się być jednak rozwiązanie kontraktu z piłkarzem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.