Już przed październikowym zgrupowaniem reprezentacji Polski podkreślano, że Paulo Sousa nie jeździ na mecze ekstraklasy. - Nawet jeśli chciałbym dołączać do kadry piłkarzy z ekstraklasy, to nie mogę pokazać innym zawodnikom z kadry, że stracą pozycję dla zawodnika o mniejszych umiejętnościach - mówił Portugalczyk. W sprawę zaangażował się prezes PZPN, Cezary Kulesza, który zapowiadał, że spotka się z 51-latkiem, aby przekonać go do częstszych wizyt na polskich stadionach. Finalnie na mecze z San Marino i Albanią trafił tylko jeden piłkarz z ekstraklasy: Kacper Kozłowski z Pogoni Szczecin.
Biało-czerwoni wygrali oba mecze eliminacji MŚ z San Marino (5:0) na Stadionie Narodowym oraz Albanią (1:0) w Tiranie. Wracają więc mecze ligowe, w tym spotkania ekstraklasy. Paulo Sousa ich jednak nie obejrzy, ponieważ w tym czasie będzie przebywać na Wyspach Brytyjskich. Oznacza to, że selekcjoner pominie spotkanie Legii Warszawa, która zagra na własnym stadionie z Lechem Poznań.
Paulo Sousa wybrał Premier League, zamiast ekstraklasy. Prosty wybór selekcjonera reprezentacji Polski
- Selekcjoner zaplanował na najbliższy weekend wyjazd do Anglii, gdzie gra duża grupa naszych reprezentantów - powiedział Interii rzecznik i menedżer reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski. Do wspomnianej grupy zawodników, którzy grają w Premier League czy Championship zaliczyć można m.in. Michała Helika (Barnsley FC), Kamila Jóźwiaka (Derby County). W najbliższy weekend rozegrane zostaną rozegrane dwa "polskie" mecze w Premier League. Norwich, gdzie wciąż na debiut czeka Przemysław Płacheta zagra z Brighton Jakuba Modera. Podobna sytuacja dotyczy Jana Bednarka, którego Southampton zagra z Leeds United, gdzie występuje z kolei Mateusz Klich.
)
Spotkanie Legii Warszawa z Lechem Poznań w ramach 11. kolejki ekstraklasy będzie niezwykle ważne dla mistrzów Polski. Zespół Czesława Michniewicza walczy o to, aby zachować szanse na obronę tytułu. Lech Poznań natomiast jest aktualnym liderem ekstraklasy z bilansem sześciu zwycięstw trzech remisów i tylko jednej porażki. Zespół Macieja Skorży ma 21 punktów na koncie (dwa więcej od 2. w tabeli Lechii Gdańsk). Mecz odbędzie się w niedzielę o godz. 17:30.
