Tomasz Kaczmarek na początku września tego roku objął funkcję trenera Lechii Gdańsk po tym, jak klub zdecydował się przedwcześnie zakończyć współpracę z Piotrem Stokowcem. Szkoleniowiec wcześniej prowadził m.in Viktorię Koeln czy Stuttgarter Kickers, a także był asystentem Boba Bradleya w reprezentacji Egiptu w latach 2012-2013. Kaczmarek dołączył do Lechii po tym, jak rozwiązał umowę z Pogonią Szczecin, gdzie pełnił rolę asystenta Kosty Runjaicia.
Flavio Paixao udzielił wywiadu "Super Expressowi" przed meczem Lechii Gdańsk z Legią Warszawa w dziesiątej kolejce PKO Ekstraklasy. Kapitan Biało-Zielonych liczy na to, że w meczu z mistrzami Polski przybliży się do bariery 100 goli w Ekstraklasie. Paixao na ten moment ma 93 trafienia w polskiej lidze. "Jest to do zrobienia w tym sezonie, bo jeszcze sporo meczów przed nami, a ja mam ambicję pomagać swoimi golami drużynie. Trochę o tym myślę i jest to jakiś cel, bo mogę się zapisać w historii Ekstraklasy" - powiedział.
Paixao od miesiąca współpracuje z Tomaszem Kaczmarkiem, który jest od niego starszy o zaledwie jeden dzień. Napastnik chwali sobie współpracę z nowym szkoleniowcem. "Od ośmiu lat szukałem czy oczekiwałem pewnej zmiany, którą trener Kaczmarek zrobił. Każdego dnia na treningu ćwiczymy z piłką. Piłkarze nie nauczą się grać na siłowni albo gdy biegają bez sensu. Trenując z piłką, nabierasz pewności siebie, grasz z większą pasją i się rozwijasz" - dodał Portugalczyk.
Wypowiedź Paixao można odczytać między wierszami jako szpilkę skierowaną w stronę Piotra Stokowca. Wcześniej byłego trenera Zagłębia Lubin czy Jagiellonii Białystok w mediach atakował Sławomir Peszko, Błażej Augustyn, Marco Paixao czy Rafał Wolski.
Flavio Paixao zagrał w tym sezonie w ośmiu meczach Ekstraklasy, w których zdobył dwie bramki oraz zanotował jedną asystę. Kontrakt Portugalczyka z Lechią jest ważny do końca sezonu 2021/2022.