Maik Nawrocki mógł trafić do innego klubu Ekstraklasy. Były dyrektor sportowy zdradza

- Byliśmy bardzo blisko pozyskania Artura Sobiecha czy Maika Nawrockiego. Mahir Emreli? Tu była inna sytuacja, bo wszystko zależało od nas. Nie byliśmy jednak przekonani, czy by do nas pasował - powiedział Paweł Tomczyk, były dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Jednymi z najlepszych zawodników Legii Warszawa w sezonie 2021/2022 są Mahir Emreli oraz Maik Nawrocki. Napastnik z Azerbejdżanu został sprowadzony na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu kontraktu z Karabachem Agdam. Nawrocki z kolei został wypożyczony z Werderu Brema z opcją wykupu za 1,5 miliona euro. Emreli zdobył bramkę w wygranym 1:0 meczu Legii Warszawa z Leicester City w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Europy.

Zobacz wideo Legia szaleje w LE! Taktyczny koncert Michniewicza i nieoczywisty bohater

Maik Nawrocki i Artur Sobiech mogli trafić do Rakowa Częstochowa. "Emreli to inna historia"

Paweł Tomczyk, były dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa, udzielił wywiadu "Przeglądowi Sportowemu". Działacz przestał pełnić tę funkcję z końcem sierpnia tego roku. Decyzja klubu o zakończeniu współpracy była dla niego zaskoczeniem. "Czułem, że od pewnego momentu nie było do mnie stuprocentowego zaufania. Zauważyłem, że nie ma wiary w zawodników, których proponowałem wspólnie z działem skautingu. Wiadomość, że klub szuka kogoś na moje miejsce, na pewno mnie zaskoczyła" - powiedział.

Tomczyk zdradził też, jacy piłkarze mogli trafić do Rakowa Częstochowa w trakcie minionego okna transferowego. "Daleko nie trzeba szukać. Byliśmy bardzo blisko pozyskania Artura Sobiecha czy Maika Nawrockiego. Mahir Emreli? Tu była inna sytuacja, bo wszystko zależało od nas. Nie byliśmy jednak przekonani, czy by do nas pasował. Gdybyśmy mieli do niego stuprocentową pewność, to byłby naszym zawodnikiem" - dodał działacz.

Raków Częstochowa zajmuje piąte miejsce w tabeli Ekstraklasy z 15 punktami po dziewięciu kolejkach. Zespół prowadzony przez Marka Papszuna ma trzy punkty mniej od lidera, którym jest Lech Poznań, a do tego ma jeden mecz rozegrany mniej. Czerwono-Niebiescy w najbliższym spotkaniu zmierzą się z Wartą Poznań. Ten mecz odbędzie się trzeciego października o godzinie 12:30.

Więcej o:
Copyright © Agora SA