Mickey van der Hart kontuzji doznał w piątkowym meczu Lecha Poznań z Wisłą Kraków (5:0). Holender nabawił się urazu mięśniowego przy starcie do piłki. Bramkarz Lecha boisko opuścił już w 23. minucie, a jego miejsce zajął Filip Bednarek.
Teraz wiemy już, jak długo potrwa przerwa w grze van der Harta. - Mickey doznał urazu mięśniowego. W poniedziałek miał zrobione badanie USG, które potwierdziło nasze wcześniejsze przypuszczenia. Oznacza to, że nasz bramkarz będzie miał co najmniej dwutygodniową przerwę w treningach. W tym czasie będzie pracował z fizjoterapeutami - na oficjalnej stronie internetowej klubu powiedział szef sztabu medycznego Lecha, prof. Krzysztof Pawlaczyk.
Pewne jest więc, że van der Hart nie zagra w ligowych meczach z Jagiellonią Białystok (24 września) i Śląskiem Wrocław (2 października) oraz w spotkaniu Pucharu Polski ze Skrą Częstochowa (28 września).
Lech Poznań w efektownym stylu rozpoczął obecny sezon ekstraklasy. Zespół Macieja Skorży zdobył 18 punktów w ośmiu meczach, wygrywając pięć z nich. W piątek poznaniacy zdemolowali u siebie Wisłę Kraków, wygrywając aż 5:0.
Lech jest na razie liderem ekstraklasy z czterema punktami przewagi nad Śląskiem Wrocław i pięcioma nad Pogonią Szczecin oraz Lechią Gdańsk. Poznaniacy na razie robią wszystko, by na przypadające w przyszłym roku stulecie klubu odzyskać tytuł mistrza Polski.