Lechia Gdańsk w sobotę zremisowała 2:2 z beniaminkiem ekstraklasy, Radomiakiem, pomimo prowadzenia 2:0. Od dłuższego czasu wyniki klubu z Trójmiasta były jednak poniżej oczekiwań władz i kibiców. To ciągnęło się za drużyną jeszcze od zeszłego sezonu, jeśli nie dłużej. W tym obecnym miał bilans trzech remisów, dwóch zwycięstw i jednej porażki.
Obie strony - szkoleniowiec i klub - musiały jednak uznać, że to odpowiedni moment na ważne zmiany. Dlatego oficjalna strona internetowa klubu i media społecznościowe w sobotę wieczorem poinformowały o odejściu z Lechii trenera Piotra Stokowca.
Błyskawicznie, bo już w środę, klub z Gdańska poinformował o zatrudnieniu nowego szkoleniowca. Jak poinformowała Lechia, Piotra Stokowca zastąpi Tomasz Kaczmarek, który od stycznia 2020 roku był asystentem Kosty Runjaicia w Pogoni Szczecin.
- Jestem dumny z faktu, że zostałem szkoleniowcem Lechii Gdańsk. Dziękuję za zaufanie, jakim mnie obdarzono. Bardzo się cieszę, ale mam też świadomość dużej odpowiedzialności, jaka spoczywa na moich barkach - powiedział Tomasz Kaczmarek, cytowany w oficjalnym komunikacie, opublikowanym na stronie internetowej klubu.
Co ciekawe, Kaczmarek jeszcze nigdy nie prowadził klubu w ekstraklasie. Pełnił funkcję pierwszego trenera w klubach za granicą, choć nigdy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Prowadził dotychczas m.in. Viktorię Koeln, Stuttgart Kickers i Fortunę Koeln. Najlepiej radził sobie w tym pierwszym klubie, notując średnią 2,03 punktu na mecz.