Wiadomo, ile Kamil Grosicki zarobi w Pogoni Szczecin! "Zerwaliśmy inne negocjacje"

- W momencie, gdy odezwała się Pogoń, zerwaliśmy negocjacje z innymi klubami. O Kamila zabiegał na przykład Rizespor i Adana Demirspor, czyli dwie drużyny z tureckiej ekstraklasy - w rozmowie z portalem Sportowefakty.wp.pl powiedział agent Kamila Grosickiego, Daniel Kaniewski.

Przed sobotnim meczem Pogoni Szczecin ze Stalą Mielec Kamil Grosicki został niespodziewanie zaprezentowany jako nowy zawodnik szczecińskiego klubu. Niespodziewanie, bo powrót skrzydłowego do macierzystego klubu do ostatniej chwili był wielką tajemnicą.

Zobacz wideo Kamil Grosicki zszokowany brakiem powołania. Agent zdradza kulisy

- Witam wszystkich serdecznie! Szczecin to moje miasto, a Pogoń to mój klub - krzyknął Grosicki do mikrofonu, a później dodał, że zrobi wszystko, by pomóc Pogoni w tym sezonie i by za rok na tym stadionie nie było wolnego krzesełka, by klub walczył o mistrzostwo. - Pogoń, Pogoń - krzyczał dalej Grosicki do mikrofonu i zachęcał kibiców do wspólnych śpiewów.

Wysokie zarobki Grosickiego

W rozmowie z portalem Sportowefakty.wp.pl przenosiny Grosickiego do Szczecina skomentował jego agent, Daniel Kaniewski. - W momencie, gdy odezwała się Pogoń, zerwaliśmy negocjacje z innymi klubami. O Kamila zabiegał na przykład Rizespor i Adana Demirspor, czyli dwie drużyny z tureckiej ekstraklasy. Oferowali lepsze zarobki, ale Kamil miał już trochę dość tułaczki po świecie. Rodzina Kamila chciała zostać w Szczecinie, Kamil też świetnie czuje się w tym mieście. Jest u siebie, wrócił do domu - powiedział.

Według informacji portalu Grosicki w Szczecinie ma zarabiać ponad dwa miliony złotych rocznie. W takim przypadku byłby to jeden z najwyższych kontraktów w lidze. Obecnie najlepiej zarabiającym piłkarzem ekstraklasy jest Artur Jędrzejczyk, którego umowa gwarantuje mu 200 tysięcy złotych miesięcznie.

- Pieniądze nie grały w tym przypadku głównej roli. Kamil jest spragniony gry, czuje ogromny głód piłki. On zawsze czerpał ogromną radość z grania i tego mu bardzo brakowało przez ostatni rok - skomentował Kaniewski.

Grosicki ma za sobą nieudany sezon w West Bromwich Albion, w którym we wszystkich rozgrywkach zaliczył tylko pięć występów. To przez to skrzydłowy nie znalazł się w kadrze Paulo Sousy na Euro 2020. Wcześniej 83-krotny reprezentant Polski grał też w Hull City, Stade Rennais, Sivassporze, Jagiellonii Białystok, FC Sion, Legii Warszawa i Pogoni Szczecin, której jest wychowankiem.

Grosicki wraca do swojego macierzystego klubu po 14 latach. W sezonach 2005/06 i 2006/07 zawodnik rozegrał w klubie 28 meczów, w których strzelił trzy gole i miał cztery asysty.

Więcej o: