Piłkarz Legii Warszawa wytłumaczył odejście z klubu. Łatwa decyzja pod jednym względem

- Dobrze czułem się w Legii, na pewno nie było to łatwą decyzją. Ale z drugiej strony: jednak łatwą patrząc na aspekt sportowy. Celtic to wielki klub, dla mnie to krok do przodu - serwis "Sportowe Fakty WP" cytuje Josipa Juranovicia.

Josip Juranović odchodzi z Legii Warszawa do Celtiku Glasgow, który ma zapłacić za Chorwata trzy miliony euro. - My się nie szanujemy. Słyszałem trzy tygodnie temu, że Josip Juranović ma kosztować siedem, osiem milionów euro. Gra dwa mecze na mistrzostwach Europy i my dzisiaj godzimy się go oddawać między meczami? Za trzy miliony? Przecież to powinno być tak, że przychodzi Celtic i mówimy: "panowie, sześć milionów i ewentualnie siadamy do finalizacji transakcji po czwartej rundzie kwalifikacyjnej. Jeśli chcecie zapłacić trzy, szukajcie gdzie indziej". Tak funkcjonuje właśnie Slavia. Tutaj nie przyjedzie żaden klub, żaden skaut czy dyrektor sportowy, by zaproponować trzy miliony. Zostałby wyśmiany - denerwuje się Mateusz Borek, komentator sportowy. A co ma do powiedzenia sam piłkarz?

Zobacz wideo Kulesza: Dlaczego wygrałem? Trzeba pytać delegatów. Boniek: Polska piłka ma we mnie przyjaciela

- Legia dała mi bardzo wiele i ja tego nigdy nie zapomnę. Nie chciałem odchodzić bez boiskowego pożegnania. Dlatego byłem gotowy na występ przeciwko Slavii i cieszę się, że trener ze mnie skorzystał. Na pewno to bramka, którą zapamiętam do końca życia. (...) Dobrze czułem się w Legii, na pewno nie było to łatwą decyzją. Ale z drugiej strony: jednak łatwą patrząc na aspekt sportowy. Celtic to wielki klub, dla mnie to krok do przodu. Z tego punktu widzenia nie miałem więc wątpliwości - serwis "Sportowe Fakty WP" cytuje Chorwata.

- Patrzyłem na transfer również pod kątem tego jak gra dany zespół. Celtic w lidze jest zespołem dominującym, jak Legia. To oznacza, że często będziemy pod bramką przeciwnika, a to pozwoli mi pokazać moje ofensywne walory - analizuje Juranović.

Trafił do Legii latem ubiegłego roku za 400 tys. euro z Hajduka Split. W sezonie 2020/2021 rozegrał 26 meczów ligowych, w których łącznie strzelił gola i zaliczył osiem asyst. Dobre występy owocowały powołaniem do kadry reprezentacji Chorwacji na Euro 2020. Na turnieju wystąpił w dwóch meczach. W ostatnim meczu ligowym z Wartą Poznań boczny obrońca nie zagrał z powodu drobnego urazu.

Wielka strata dla Legii

Odejście piłkarza to poważne osłabienie dla Legii Warszawa. W ostatnich miesiącach klub pożegnał się trzema prawymi obrońcami. Do Pawła Wszołka i Marko Vesovicia, z którym mistrzowie Polski nie dogadali się ws. przedłużenia kontraktu dołączył Juranović. Do gry na tę pozycję klub ma wciąż niegotowego do gry Mattiasa Johanssona oraz młodzieżowca Kacpra Skibickiego.

Legia szykuje wzmocnienie

Legia Warszawa jest o krok transferu lewego obrońcy lub wahadłowego. Do mistrza Polski ma dołączyć Portugalczyk, Yuri Ribeiro. To piłkarz, który ostatnie dwa lata spędził w grającym w angielskiej Championship Nottingham Forest. W poprzednim sezonie Portugalczyk rozegrał 26 meczów, w których strzelił jednego gola. Od końca czerwca Ribeiro jest wolnym zawodnikiem po tym, jak jego umowa z Nottingham Forest wygasła.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.