Gdy rozpoczynały się kwalifikacje do europejskich pucharów, Polska zajmowała dopiero 32. miejsce w rankingu UEFA. Sytuacja nadal jest zła, ale już nieco mniej wstydliwa, bo Polska awansowała na 28. pozycję, czyli wyprzedziła już Słowenię, Azerbejdżan, Słowację oraz Białoruś. A duża w tym zasługa Legii, która w czwartek zremisowała ze Slavią Praga 2:2 w el. do Ligi Europy, i Rakowa Częstochowa, który ograł KAA Gent (1:0) w meczu el. do Ligi Konferencji. Warto pamiętać, że wcześniej punktowały: Śląsk Wrocław i Pogoń Szczecin.
W tym sezonie polskie kluby zdobyły już 3,375 pkt do rankingu. Jedynie liga szwedzka może pochwalić się takim rezultatem. Pozostałe mniej dopisały sobie punktów, aczkolwiek im lepsza liga, tym później rozpoczyna kwalifikacje.
Trzecią ligą obecnie jest chorwacka, a ex aequo piąte miejsce zajmują portugalska i izraelska.
Jak się zdobywa punkty do rankingu? Na tym etapie eliminacji wygrana dodaje do rankingu 0,250 punktu. Za remis otrzymuje się dwa razy mniej. A jak wygląda górna część rankingu?
"No i znowu mamy kłopoty. Te same, co dotychczas. Czyli niezgrana defensywa plus niepewnie grający bramkarz Ondrej Kolar". Po odpadnięciu w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z Ferencvarosem pojawia się kolejna komplikacja. Tym razem w rundzie play-off o Ligę Europy, gdzie przeszkodą okazała się Legia, z którą Slavia musi wygrać w rewanżu - chociaż w rzutach karnych - by awansować do fazy grupowej" - pisze "Blesk".
- Sam występ nie był zły, ale z wyniku zadowolony nie jestem - mówi trener Slavii cytowany przez "Ceske Noviny", które też winowajcę widzą w Kolarze. 26-letnim bramkarzu, który po marcowej kontuzji w meczu 1/8 LE z FC Rangers wciąż występuje w kasku. No i wciąż nie pomaga drużynie. - My staramy się go wspierać. Współpracować z nim, by odzyskał pewność siebie. Wiadomo, że to piłka nożna i każdy popełnia błędy, ale potrzebujemy starego dobrego Kolara. Musimy mu pomóc, aby też on mógł pomóc nam - dodaje trener Slavii przed rewanżem z Legią, który już w czwartek przy Łazienkowskiej. Początek meczu o 21. Z kolei Raków zagra na wyjeździe.