Boniek grzmiał, a Ekstraklasa podjęła decyzję ws. meczu Legii Warszawa

Kibice Legii Warszawa mogą odetchnąć z ulgą. Mistrzowie Polski zmierzą się z Zagłębiem Lubin w innym terminie. Najprawdopodobniej w połowie grudnia.

Dinamo Zagrzeb od lat regularnie występuje w europejskich pucharach, w przeciwieństwie Legii, której w fazie grupowej nie było już od pięciu lat. Jednak drużyna Czesława Michniewicza zaskoczyła i nieoczekiwanie zremisowała na wyjeździe 1:1. Rewanż z Dinamem we wtorek o 21 przy Łazienkowskiej. Ale najpierw Legia miała zagrać w sobotę (7 sierpnia) o godz. 20. z Zagłębiem Lubin. Trener Michniewicz jednak apelował, aby ekstraklasa przesunęła termin spotkania. - Dinamo już przed pierwszym meczem potwierdziło, że przekłada swój mecz ligowy. My staraliśmy się zrobić podobnie przed dzisiejszym spotkaniem. Niestety odpowiedź z Ekstraklasy była odmowna, co mnie bardzo martwi. W sobotę nie wystawię żadnego z zawodników, którzy zagrali w tym meczu. Dlatego proszę i apeluję o przełożenie tego meczu. Tu chodzi o polską piłkę - oświadczył trener mistrzów Polski. Do całej sytuacji odniósł się Zbigniew Boniek.

Zobacz wideo Dobek przyjechał jako debiutant na 800 m i zdobył medal. "To wielki sukces"

- "Oczywiście, że ESA [ekstraklasa -red] powinna przełożyć mecz Legii. To sprawa bardzo ważna dla naszej piłki. Kol Animucki tego nie rozumie? A może za dużo myśli o tym, jak załapać się do Zarządu PZPN zamiast koncentrować się na tym, za co mu płacą... Jutro zmieni zdanie, jak znam życie..." - w swoim stylu stwierdził prezes PZPN.

No i faktycznie. Ekstraklasa zmieniła termin spotkania. "Po dzisiejszym meczu z Dinamem Zagrzeb Ekstraklasa S.A. otrzymała informację, że Legia Warszawa chce przełożyć mecz 3. kolejki z Zagłębiem Lubin. W przypadku oficjalnego wniosku zostanie ustalony nowy termin tego spotkania" - taki wpis został opublikowany niedługo po meczu Legii. Zaś Tomasz Włodczarczyk z serwisu meczyki.pl poinformował, że nowy termin spotkania Legia - Zagłębie to najprawdopodobniej 15 grudnia.

Legia Warszawa i tak zagra w pucharach

Jeśli mistrz Polski pokona mistrza Chorwacji, w drugiej połowie sierpnia o fazę grupową Ligi Mistrzów powalczy z lepszym z pary Crvena zvezda Belgard - Sheriff Tyraspol (w pierwszym meczu był remis 1:1). Jeśli odpadnie z Dinamem, będzie rywalizować o Ligę Europy z przegranym dwumeczu Slavia Praga - Ferencvaros (w pierwszym meczu Ferencvaros wygrał 2:0). Już teraz zespół Michniewicza jest jednak pewny gry w trzecim pucharze - Lidze Konferencji UEFA, który debiutuje w tym sezonie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.