Legia Warszawa ma nowy cel transferowy! Niedawno stracił miejsce w reprezentacji Polski

Legia Warszawa chce sprowadzić Damiana Kądziora. A chce sprowadzić dlatego, że przy Łazienkowskiej kończy się cierpliwość do Pawła Wszołka - informują meczyki.pl.

- Codziennie pytam go, kiedy w jego sprawie możemy się spodziewać białego dymu - żartował w ostatnich tygodniach Czesław Michniewicz, kiedy pytany był o Pawła Wszołka. Trener Legii chciałby, by 29-letni skrzydłowy, który wiosną częściej grał jako wahadłowy, przedłużył wygasający w czerwcu kontrakt, ale na to się nie zanosi, bo Wszołek, choć dostał propozycję nowej umowy, wciąż zwleka z jej podpisaniem.

Zobacz wideo Michniewicz ujawnił, kto jest na szczycie jego listy życzeń. „Nikt poważnie nas nie traktuje"

Legia już nie chce czekać na Wszołka

Ta niepewność sprawia, że przy Łazienkowskiej kończy się cierpliwość. Na zewnątrz wygląda to tak, że klub daje sobą pogrywać. Wszołek ma mocne karty w ręku i to wykorzystuje. Mocne, bo bez kwoty odstępnego może liczyć na kilka ciekawych propozycji (mówi się o zainteresowaniu Unionu Berlin), a przecież okno transferowe dopiero się zaczyna - czytamy w serwisie meczyki.pl, który informuje także, że Legia już dłużej czekać nie chce, bo zdaniem serwisu piłkarzem, który miałby przy Łazienkowskiej zastąpić Wszołka, jest Damian Kądzior.

Kądzior latem ubiegłego roku trafił z Dinama Zagrzeb do SD Eibar. Kosztował dwa miliony euro. W Hiszpanii mu się jednak nie powiodło i rundę wiosenną spędził na wypożyczeniu w Alanyasporze. W Turcji zagrał w 19 spotkaniach i zanotował dwie asysty. Teraz wrócił do Hiszpanii, ale Eibar właśnie spadł z La Liga. I choć wiąże go z klubem jeszcze dwuletni kontrakt, niewykluczone, że klub oddałby piłkarza na korzystnych zasadach. Właśnie do Legii, jak informują meczyki.pl, gdzie Kądzior mógłby się odbudować w bardzo solidnym miejscu i pomóc drużynie Michniewicza w awansie do fazy grupowej europejskich pucharów.

Kądzior przed wyjazdem za granicę występował m.in. w barwach Jagiellonii Białystok, Wigier Suwałki czy Górnika Zabrze. Do tej pory sześciokrotnie zagrał w reprezentacji Polski (strzelił jednego gola i zaliczył jedną asystę), ale jesienią stracił miejsce w kadrze.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.