Adam Niedzielski wskazał ulubiony polski klub. "Ja jestem starym kibicem"

- Ja jestem starym kibicem Legii i to takim starym kibicem - mówi minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z portalem politykazdrowotna.com

Od tego wątku w ogóle zaczyna się cała rozmowa. "Ma Pan jeszcze czas na oglądanie piłki nożnej, Panie Ministrze?" - pyta na wstępie Karolina Hytrek-Prosiecka. - Nie za bardzo - odpowiada Adam Niedzielski. A kiedy po chwili zapytany zostaje o to, jakie wybrałby dwa mecze do obejrzenia, dodaje: - Ja jestem starym kibicem Legii i to takim starym kibicem. Nie byłem niestety w niedzielę na meczu [Legia wygrała 1:0 z Podbeskidziem], natomiast w dzieciństwie chodziłem z ciotecznym bratem na "Starą Żyletę" i dorastałem w otoczeniu ludzi, którzy kibicowali Legii, więc jeśli mam oglądać mecze, to w pierwszej kolejności Legia. Abstrahuję oczywiście od meczów reprezentacji Polski. Kiedyś jeszcze interesowała mnie liga angielska, ale przyznam szczerze, że powoli schodzi na drugi plan. Straciłem pasję.

Zobacz wideo Michniewicz ujawnił, kto jest na szczycie jego listy życzeń. „Nikt poważnie nas nie traktuje”

Adam Niedzielski: Poziom gry naszych piłkarzy nie jest tak powalający

Legia w życiu Niedzielskiego to nie tylko sport, bo 14 maja na stadionie przy Łazienkowskiej został otwarty punkt szczepień powszechnych. Podobny działa po drugiej stronie Wisły - na PGE Narodowym, czyli w domu reprezentacji Polski, który jesienią został przekształcony w szpital polowy dla pacjentów z koronawirusem. "Woli Pan piłkę narodową. Teraz wszystko jest narodowe" - pyta Hytrek-Prosiecka. - Jeśli już, to Legia i reprezentacja, ale przyznam, że poziom gry naszych piłkarzy nie jest tak powalający, żebym czekał przez cały tydzień na wydarzenia następnej kolejki - odpowiada Niedzielski.

I dalej już mówi głównie o polityce. Przede wszystkim o zmianach w systemie ochrony zdrowia. Począwszy od skokowego wzrostu składki zdrowotnej, aż po nową agencję rozwoju szpitali, z szerokimi uprawnieniami ingerującymi w zarządzanie danym podmiotem leczniczym. - Do zarządzania szpitalami absolutnie potrzebujemy tylko menadżerów. To jest bardzo poważne i kompleksowe wyzwanie. Szpital to potężny organizm, funkcjonujący na styku różnych obszarów - mówi Niedzielski.

Niedzielski w środę był także gościem TVP Info, gdzie przyznał, że 55-60 proc. Polaków posiada już przeciwciała, także wynikające z przebytego koronawirusa, co wpływa systematyczny spadek zachorowań. W czwartek rano Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że potwierdzono 2086 nowych przypadków, a w ciągu ostatniej doby z powodu COVID-19 zmarło 250 osób. - Myślę, że jeżeli pandemia nie zaskoczy nas nową mutacją, to w wakacje, czy po wakacjach, powinniśmy wrócić do normalności - powiedział.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.