Piłkarz Legii Warszawa krytycznie o Ricardo Sa Pinto. "Roz***ałby mi karierę"

- Ricardo Sa Pinto to wariat nad wariatami. Trochę brakowało, a by mi roz****ł karierę. Przyjechał do Standardu Liege i nie chciał ze mną gadać, ani się przywitać. Od razu przesunął mnie do zespołu U-21 - powiedział piłkarz Legii Warszawa, Filip Mladenović, w rozmowie dla kanału YouTube "Foot Truck".

Filip Mladenović miał okazję pracować z Ricardo Sa Pinto w Crvenie Zvezdzie Belgrad (od marca do czerwca 2013 roku) i w Standardzie Liege w sezonie 2017/2018. Serb w Belgradzie zagrał w ośmiu z 11 spotkań pod wodzą portugalskiego trenera. Z jednego spotkania wykluczyło go zawieszenie z powodu żółtych kartek, natomiast w dwóch nie wystąpił z powodu decyzji trenera. Mladenović wrócił do historii ze Standardu Liege w niedawnym wywiadzie.

Zobacz wideo Michniewicz ujawnił, kto jest na szczycie jego listy życzeń. „Nikt poważnie nas nie traktuje”

Filip Mladenović krytycznie mówi o Ricardo Sa Pinto: To wariat nad wariatami. Trochę brakowało, a by mi roz****ł karierę

Filip Mladenović udzielił wywiadu kanałowi YouTube "Foot Truck", w którym wypowiedział się na temat Ricardo Sa Pinto. Serb przyznał, że były trener Legii Warszawa prawie mu zniszczył karierę. – Ricardo Sa Pinto to wariat nad wariatami. Trochę brakowało, a by mi roz****ł karierę. Przyjechał do Standardu Liege i nie chciał ze mną gadać, ani się przywitać. Od razu przesunął mnie do zespołu U-21. Gdybym u niego grał, to pojechałbym na mundial w Rosji. Trener mnie dobrze znał, grałem u niego w Crvenej i mieliśmy dobre relacje – wyznał.

- Tak naprawdę to trenowałem, trenowałem i skracałem sobie karierę na sztucznej murawie. To był trudny moment w mojej karierze. Nic mi się w Belgii nie podobało. Przyjeżdżałem do domu z treningu, a moja dziewczyna siedzi w oknie i pali papierosy. Każdego dnia to samo, było tam ciężko. Transfer do Lechii sprawił, że czułem się, jakbym urodził się na nowo – dodał.

Filip Mladenović w tym sezonie zagrał w 34 spotkaniach dla Legii Warszawa we wszystkich rozgrywkach. Serbski obrońca zdobył w nich osiem bramek i zanotował dziesięć asyst. Jego kontrakt z zespołem mistrza Polski jest ważny do 30 czerwca 2023 roku.

Więcej o: