Antoni Partum, dziennikarz sport.pl spytał Filipa Mladenovicia, czy czuje się najlepszym zawodnikiem polskiej ekstraklasy. - Nie patrzę na to w ten sposób. Nigdy nie lubiłem oceniać siebie. Dlatego jesteście tutaj wy. Dla mnie najważniejsze jest i nie ukrywam tego, że jestem w dobrej formie. Mam już ponad 30 lat, a bardzo dobrze czuje się fizycznie, psychicznie i na boisku. Liczby mam też rzeczywiście najlepsze w karierze, choć miałem już podobne. Najważniejsze jest jednak, że mogę pomóc Legii Warszawa zdobyć mistrzostwo Polski - przyznał serbski lewy obrońca Legii.
Kto jest zatem najlepszym piłkarzem ekstraklasy i kto zrobił na nim największe wrażenie z boiskowych rywali - dopytywał Antoni Partum.
- Jest kilku dobrych zawodników. Nie lubię dużo mówić o tym. Pedro Tiba z Lecha Poznań jest dobrym zawodnikiem. Flavio Paixao cały czas pokazuje wysoki poziom strzelecki. Ma 36 lat i duży szacunek dla niego za to. Miałem nie mówić o piłkarzach Legii, ale Tomas Pekhart zdobył aż 21 bramek. Nie jest łatwo strzelić tyle goli nawet w czwartej czy piątej lidze, a co dopiero w ekstraklasie. Trzeba to szanować. Kto jest najlepszy? Nie mogę tego zrobić z taką pewnością - dodał Mladenović.
Mladenović w tym sezonie w ekstraklasie zdobył dla Legii Warszawa siedem bramek i miał sześć asyst. Wraz z sześcioma innymi piłkarzami jest na dziewiątym miejscu wśród najskuteczniejszych zawodników rozgrywek. Jest też najbardziej bramkostrzelnym obrońcą ligi.