Katastrofalny błąd Kuciaka! Co się stało, że przepuścił taką piłkę? [WIDEO]

Lechia Gdańsk zremisowała z Piastem Gliwice 2:2 w 25. kolejce ekstraklasy. Jednym z głównych bohaterów tego spotkania był Duszana Kuciaka, bramkarza Lechii. W pierwszej połowie popełnił kuriozalny błąd, ale w końcówce meczu drugiej połowie bramkarz zrehabilitował się, broniąc rzut karny.

W 29. minucie goście objęli prowadzenie, gdy Duszana Kuciaka pokonał Dominik Steczyk. Mimo że gospodarze uparcie dążyli do wyrównania, tworząc kolejne okazje bramkowe, to Piast strzelił drugiego gola. Na strzał z dystansu zdecydował się Patryk Sokołowski, a piłka wpadła do bramki rękoma Kuciaka, który w tej sytuacji popełnił fatalny błąd.

Zobacz wideo Archaiczna zasada psuje Ligę Mistrzów? "Dochodzi do kuriozalnych sytuacji" [SEKCJA PIŁKARSKA #84]

W 87. minucie nie popisała się defensywa Piasta Gliwice. Po zagraniu z lewej strony nie najlepszej interwencji Piotra Malarczyka i bałaganie pod bramką Frantiska Placha w polu karnym znalazł się Łukasz Zwoliński, który zdobył bramkę na 1:2. W końcówce meczu rzut karny na bramkę pewnie zamienił Paixao.

Chwilę wcześniej za błąd z pierwszej połowy zrehabilitował się Kuciak, który obronił rzut karny wykonywany przez Toasza Jodłowca. Strzelec trochę ułatwił skuteczną interwencję bramkarzowi, bo piłkę uderzył lekko i skierował ją w środek bramki.

Sytuacja w tabeli

Po 25 kolejkach oba zespoły mają po 38 punktów. Piast jest na 4. miejscu, Lechia Gdańsk tuż za nim. Gdańszczanie kolejny mecz zagrają już we wtorek, gdy na wyjeździe zmierzą się z Lechem. Dzień później Piast podejmie Legię Warszawa.

Więcej o:
Copyright © Agora SA